Granola klonowa z migdałami idealnie sprawdza się w poranki, w które w lodówce świeci pustkami, nasza wena twórcza jest wyczerpana, nie chce nam się myśleć, a jedyne, czego chcemy to wrócić do łóżka i spać dalej. W takie właśnie poranki od razu łatwiej się wstaje, gdy wiemy, że nagrodą za ten śmiały wyczyn będzie pyszne śniadanie. I miło wtedy – żeby sobie życia rano nie komplikować – wyciągnąć dużą puszkę takiej granoli, zalać jogurtem, wkroić jabłuszko czy inny owoc i delektować się pysznym, szybkim i słodkim śniadaniem. Granola klonowa to taka deska ratunku w trudnej chwili. Przydaje się też w ciągu dnia na przekąskę, bo prosto z puszki również świetnie smakuje. Ja jestem nałogowym pożeraczem granoli do kawy. Zdrowo i pysznie. A takiej w sklepach na pewno nie dostaniecie, a wykonanie jest dziecinnie proste ;)
Granola klonowa z migdałami
~ 2 szklanki płatków owsianych
~ 1/2 szklanki migdałów
~ 2-3 łyżki syropu klonowego
~ 2 łyżki brązowego cukru
~ 2 łyżki oleju
~ szczypta soli
Wszystko wymieszać (migdały można pokroić na mniejsze jeśli wolicie ;))
Wsypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 40 minut w 150 stopniach mieszając co 10 minut. Ostudzić i przesypać do puszki lub słoika. Podawać z jogurtem/mlekiem lub wyjadać prosto ze słoika (co robię prawie codziennie ;p)
1 komentarz
Zazdroszczę umiejętności wybrania kilkunastu zdjęć ze wszystkich :) Ja już dawno nic nie wywołałam, bo nie mogę się zdecydować, które zdjęcia są najfajniejsze :)
Przyciskanie guzików :) ciekawa mania :)