Nigdy nie byłam zbyt wielką fanką sushi. Jadłam je kilka razy w życiu i choć wszyscy dookoła się zachwycali to mnie jakoś nie przekonywało. To, które najbardziej mi smakowało to było moje pierwsze (troszeczkę za mało dociśnięte ;p) domowe z łososiem wędzonym i awokado, które zrobiłam już dobre kilka lat temu. Ale potem wybrałam się na wegańskie sushi do warszawskiego Youmiko i sushi bez ryby okazało się strzałem w dziesiątkę. Pamiętam, że wszystkie warzywa przygotowane tam przez sushi masterów zyskały zupełnie inny wymiar i nie chciało się, żeby rolki się tak szybko kończyły. I wizyta tam pozwoliła mi spojrzeć zupełnie inaczej na sushi i postanowiłam zrobić domowe wegańskie sushi z komosą ryżową, dynią, tofu i awokado. Z uwagi na to, że było to moje pierwsze roślinne sushi postawiłam na prostotę, ale połączenie dyni i awokado to był cudowny pomysł. Lekko słodka dynia hokkaido z kremowym awokado tworzą przepyszny duet, które idealnie pasuje do delikatnej komosy ryżowej i morskich glonów nori. Spróbujcie koniecznie – robienie sushi to naprawdę świetna zabawa, a efekt naprawdę zachwyca :-)
Wegańskie sushi z komosą ryżową, dynią, tofu i awokado
(2 porcje – 3 rolki)
~ 3 arkusze alg nori
~ 100 g komosy ryżowej
~ 3-4 łyżki octu ryżowego
~ solidna szczypta soli
~ 1 małe awokado (ok. 100 g miąższu)
~ ok. 160 g upieczonej dyni hokkaido (z ok. 200 g surowej)
~ 100 g tofu naturalnego
~ 2-3 łyżki sosu sojowego
~ sos sojowy, imbir, wasabi do podania
Tofu kroimy w paseczki. Polewamy sosem sojowym dokładnie i odstawiamy na przynajmniej 30 minut.
Komosę ryżową przelewamy kilka razy zimną wodą, a następnie gotujemy do miękkości. Studzimy, a następnie mieszamy z octem, i solą.
Pierwszy płat nori układamy na macie bambusowej błyszczącą stroną do dołu. 1/3 komosy ryżowej układamy równomiernie na płacie pozostawiając ok. 1 cm niezapełniony brzeg u góry. Na środku układamy 1/3 pokrojonego w paski awokado, 1/3 pokrojonej w paski dyni i 1/3 tofu.
Pusty brzeg lekko zwilżamy wodą, a następnie przy pomocy maty bambusowej ciasno zwijamy rolkę dobrze dociskając. Następnie ostrym nożem kroimy na niewielkie kawałki i robimy to samo z kolejnymi płatami.
Gotowe sushi podajemy z sosem sojowym, imbirem i wasabi (jeśli lubicie). Smacznego :-)
PS: Nie przejmujcie się jeżeli pierwsze rolki będą za grube czy za chude – z każdą kolejną rolką nabierzecie wprawy, a i tak sushi będzie pyszne :-)
1 komentarz
Masz talnet ;)