fbpx

Harira, czyli marokańska zupa z ciecierzycy i soczewicy

by Kucharka w baletkach

Od wielu lat myślałam, że najbardziej z zup lubię kremy, które zazwyczaj są sycące, idealnie zbalansowane i pożywne. Z brokułów, buraków czy pomidorów, wszystkie są cudowne. A potem wpadłam na tą zupę na Jadłonomii i pamiętając o cudownej zupie z soczewicy, która również podbiła moje serce, stwierdziłam, że pora na coś nowego. I teraz mam zagwozdkę, bo harira, czyli marokańska zupa z ciecierzycy i soczewicy całkowicie dorównuje swoim zmiksowanym koleżankom. Harira jest bardzo aromatyczna, sycąca, kojąca, po prostu wspaniała. I dodatkowo całkowicie wegańska. Harira, czyli marokańska zupa z ciecierzycy i soczewicy to jedna z najlepszych zup, jakie miałam okazję kiedykolwiek jeść. Polecam serdecznie!

Harira, czyli marokańska zupa z ciecierzycy i soczewicy

(2 porcje)

~ 50 g soczewicy zielonej
~ 50 g soczewicy czerwonej
~ 1 puszka ciecierzycy (240 g po odsączeniu) lub 100 g suchej ciecierzycy (moczymy przez noc i gotujemy ok. 1 godzinę do miękkości)
~ ok. 750 ml wody
~ 1 cebula
~ 1 duża marchewka
~ 1 duży pomidor
~ 2-3 łyżki przecieru pomidorowego
~ 1/2 łyżeczki cynamonu
~ 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
~ 1/4 łyżeczki ostrej papryki
~ 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
~ sól, pieprz
~ 1 mały pęczek natki pietruszki
~ 1-2 łyżki oliwy

Na oliwie podsmażamy cebulę i dodajemy pokrojoną w plasterki marchewkę. Smażymy 2-3 minuty i dodajemy pokrojonego drobno pomidora. Smażymy dodatkowe 2-3 minuty.

Przyprawiamy papryką, cynamonem i kminem rzymskim. Dodajemy obydwie soczewice i wlewamy wodę. Zagotowujemy i dusimy na średnim ogniu ok. 30 minut.

Następnie dodajemy przecier (w razie potrzeby dolewamy troszkę więcej wody). Mieszamy dokładnie i wrzucamy ciecierzycę.

Solimy i pieprzymy do smaku, a następnie wrzucamy posiekaną natkę pietruszki. Trzymamy jeszcze chwilkę na ogniu i przekładamy porcje do miseczek. Smacznego :)

coś na dokładkę?

3 komentarze

Niezbędnik Domowy 27 lutego 2015 - 18:05

Fantastyczna zupa! Pokochałam ją od pierwszej kolacji podczas podróży do Maroka. Muszę kiedyś wykorzystać Twój przepis i zrobić ją w domu :)

Pozdrawiam i zapraszam do siebie
https://niezbednikdomowy.blog.pl

Odpowiedz
DżemDżus 27 lutego 2015 - 18:25

Cudny przepis, zapisuję i skorzystam najszybciej jak się da bo aż skręca mnie z ciekawości jak smakuje :)

Odpowiedz
Ania S 1 marca 2015 - 19:49

Harira to zdecydowanie jedna z moich ulubionych zup :)

Odpowiedz

Skomentuj

Close