Marcinek czekoladowy, czyli hajnowski tort marcinek w czekoladowej wersji to tort, o który poprosiła mnie mama. W lutym bowiem na urodziny taty pierwszy raz piekłam tradycyjny tort Marcinek, który przyjął się tak dobrze, że nie mogło obyć się bez powtórki.
Jednak, jadłam w warszawskiej kawiarni czekoladową wersję i właśnie takiej chciałam spróbować w domu. I marcinek z czekoladowymi blatami okazał się przepyszny. Wykarmił 25 zaproszonych gości. Uważam jednak, że w celu naprawdę nacieszenia się tym tortem, najlepiej zaplanować go na 16.
Moja mama, która była jubilatką, sama stwierdziła, że taki kawałeczek, który dostała to był zdecydowanie za mało i chce powtórki. A ja hajnowski tort marcinek w czekoladowej wersji już planuję na urodziny moje i mojego rodzeństwa ;)
Marcinek czekoladowy wygląda niewinnie, ale to tylko pozory ;)

Idea łączenia kruchych blatów ze śmietankowym kremem może nie brzmieć zbyt finezyjnie. Jednak, zapewniam, że marcinkowi nic nie brakuje. Ten krem śmietankowy smakuje naprawdę wyjątkowo. To wszystko dzięki dodatkowi kwaśnej śmietany, która dodaje ciekawej nutki i sprawia, że całość nie jest mdła.
Przyznam jednak, że już kolejny raz jestem zaskoczona produktem końcowym. W toku przygotowania marcinka może się wydawać, że wszystko idzie źle. Niektóre blaty rozwałkowują się idealnie, a inne okropnie. Kilka zazwyczaj trzyma się tą minutkę za długo w piekarniku. Dwa czy trzy zawsze kończą pokruszone, kiedy za mocno je się ściśnie lub po prostu upadną na stół.
Jednak, po ułożeniu wszystkich warstw tego pysznego podlaskiego tortu i przełożeniu ich kremem, one cudownie miękną i nabierają pysznego delikatnego smaku. Tort marcinek prezentuje się pięknie i każdy zawsze liczy, ile musiałam piec warstw ;) I zawsze cały tort idzie w 15 minut, niezależnie od tego czy konsumuje go 25 czy 16 gości ;)
Bardzo polecam – hajnowski tort Marcinek z czekoladowymi blatami zaprasza :)

SKŁADNIKI
Kruche blaty:
- 125 ml kwaśnej śmietany 12%
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 125 g masła w temperaturze pokojowej
- 100 g cukru
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 450 g mąki pszennej
- 40 g kakao
- szczypta soli
Krem śmietankowy:
- 1200 ml schłodzonej śmietany 30%
- 275 ml kwaśnej śmietany 12%
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Wierzch:
- 200 g pokruszonych czekoladowych ciastek
PRZYGOTOWANIE
Kruche blaty:
- Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni.
- Przygotowujemy tortownicę wykładając ją papierem do pieczenia (spód wystarczy).
- Śmietanę wlewamy do wysokiej szklanki. Dodajemy sodę i odstawiamy, aż śmietana zwiększy swoją objętość (uwaga, bo może nawet ją podwoić ;)).
- W misie miksera ucieramy masło z cukrem. Dodajemy jajko i żółtko dalej ucierając.
- Następnie dodajemy śmietanę z sodą, mąkę, kakao i sól. Mieszamy, a następnie wyrabiamy dłońmi na jednolite elastyczne ciasto.
- Ciasto dzielimy na 15 równych części (najlepiej zważyć całość i podzielić na 15 - u mnie wyszło po ok. 55 g na każdą porcję ciasta).
- Każdą porcję ciasta rozwałkowujemy na płaski placek wielkości tortownicy.
- Pieczemy każdy blat osobno w rozgrzanym piekarniku ok. 7-8 minut, aż się lekko zarumieni.
- Za każdym razem ostrożnie otwieramy tortownicę i zsuwamy blat na stół uważając, żeby się nie pokruszył.
Krem śmietankowy:
- W dużej misie miksera umieszczamy śmietany (będzie ich ponad 1,5 l, a jeszcze zwiększą swoją objętość).
- Ubijamy mikserem na najwyższych obrotach będąc przy tym cierpliwym i uważając, żeby nie przebić śmietany. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder.
- Tutaj ponownie warto zważyć śmietanę, żeby mniej więcej po równo podzielić. Najlepiej całą wagę śmietany podzielić na 16 części - 14 do przełożenia między blatami i 2 na boki oraz wierzch (u mnie wyszło ok. 85 g na każdą część).
Przełożenie:
- Kremem przekładamy blaty.
- Na koniec dokładnie rozsmarowujemy na boki oraz na wierzch.
- Do boków i wierzchu przyczepiamy pokruszone ciastka.
- Przygotowany tort schładzamy przynajmniej 6-8 godzin w lodówce, a najlepiej przez całą noc. Smacznego :)


6 komentarzy
jej jaki piękny. Nigdy nie robiłam, ale na pewno spróbuję
Świetny torcik, mnóstwo warstw przekłada się na jego wyjątkowość. :)
Rewelacyjny! Nigdy takiego nie próbowałam
Jaki smakowity! Choć pracochłonny to wspaniale wyszedł Ci ten tort. :)
Będę musiała spróbować. Nigdy nie robiłam Marcinka
Warto posypać każdy blat śmietany kakao mega smak daje