Sernik karmelowo-pomarańczowy początkowo miał być po prostu sernikiem pomarańczowym. Jednak, zamiast zwykłego serka mascarpone, kupiłam taki z dodatkiem karmelu. Na początku byłam troszkę zawiedziona, ale twaróg już czekał w misce, więc zrobiłam sernik karmelowy. I chyba wyszło jeszcze bardziej świątecznie niż z początkowym zamysłem.
Moja sernikowa passa trwa. Jednak, zarówno sernik pistacjowy, jak i sernik matcha z polewą z białej czekolady to serniki kremowe. Bardzo aksamitne i delikatne. Tym razem postawiłam jednak na sernikową miękkość i chciałam zrobić puszysty sernik pachnący pomarańczami.
U mnie właściwie od połowy listopada zaczynają się pojawiać przepisy w świątecznym duchu. Kiedyś wynikało to głównie z tego, że chciałam zaproponować Wam fajne przepisy na wegańskie święta lub tradycyjne świąteczne polskie przepisy. Poniekąd wciąż tak jest, ale też zauważyłam, że to naprawdę umila ten czas.
Listopad zawsze był dla mnie ponurym i paskudnym okresem z deszczem, ciemnością i zimnem. A teraz kojarzy mi się już z przedświątecznym wymyślaniem i ciepłem oraz zapachami rozchodzącymi się z rozgrzanego piekarnika.
Jednak, dla osób nie prowadzących blogow kulinarnych, również warto wypróbować świąteczne przepisy przed świętami. To świetna okazja, żeby sprawdzić czy Tobie smakują i czy chcesz żeby pojawiły się na Twoim świątecznym stole.
Puszysty karmelowo-pomarańczowy sernik na święta i nie tylko
Taki puszysty karmelowo-pomarańczowy sernik świetnie sprawdzi się na święta, ale na osłodzenie grudniowych dni również.
Spód zrobiony jest z suszonych śliwek oraz kremu czekoladowego. Masa serowa smakuje zarówno pomarańczami, jak i delikatnie karmelem. Natomiast na wierzchu polewa czekoladowa ma w sobie kandyzowane pomarańcze, które podkreślają pomarańczowość całości. I tak notabene to taka trochę fit polewa czekoladowa, bo nie ma w sobie ani masła, ani śmietanki, a wychodzi naprawdę świetna.
Czy to wszystko nie brzmi już wystarczająco świątecznie? Dla podkreślenia jeszcze tego efektu, do spodu można dodać ciut przyprawy do piernika. Jednak, już bez tego czekoladowo-śliwkowy spód smakuje świetnie.
Mam nadzieję, że ten przepis na sernik świąteczny zagości w Twoim domu. Jest to dość łatwy przepis do przygotowania w mniej niż godzinę, a naprawdę smakuje świetnie. Jak już wspomniałam, polecam wypróbować go już w grudniu, a potem powtórzyć na święta. Czemu by się trochę nie rozpieścic przed świętami?
SKŁADNIKI
PRZYGOTOWANIE
Spód:
- Śliwki umieszczamy w wysokim kubeczku i zalewamy gorącą wodą, żeby w całości je pokryła. Odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie odcedzamy wodę i lekko odciskamy.
- W misie blendera o ostrzu w kształcie litery S umieszczamy śliwki, płatki i krem. Miksujemy do połączenia.
- Masę przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Wylepiamy dokładnie spód. Odstawiamy.
Masa serowa:
- Piekarnik rozgrzewamy do 175 stopni.
- Pomarańczę dokładnie myjemy i osuszamy. Ścieramy skórkę i wyciskamy sok.
- Do dużej miski wrzucamy wszystkie składniki oprócz białek i miksujemy do połączenia.
- Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy do reszty i mieszamy łyżką do połączenia.
- Przelewamy do tortownicy z przygotowanym spodem.
- Pieczemy go ok. 60 minut sprawdzając co jakiś czas czy się za bardzo nie przypieka - w razie potrzeby przykrywamy jego wierzch papierem do pieczenia.
- Po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy tak sernik na 30 minut.
- Po tym czasie uchylamy drzwiczki piekarnika i studzimy sernik.
Polewa czekoladowa:
- W rondelku podgrzewamy mleko.
- Gdy zacznie się prawie gotować, zdejmujemy z ognia i dodajemy połamaną czekoladę. Mieszamy, aż połączy się z mlekiem w razie potrzeby stawiając na małym ogniu.
- Polewę wylewamy równomiernie na wierzch sernika. Odstawiamy na godzinę i podajemy. Smacznego :)
