Spring rolls wegańskie a la pad thai to spring rolls bez mięsa, które wymyśliłam już w Majówkę. Jednak, myślę, że teraz sprawdzą się nawet lepiej ;)
Zawsze, kiedy w mojej lodówce znajdą się kiełki fasoli mung, musi być pad thai. Czasem, ale rzadko robię też jakąś tajską zupę, ale jednak pad thai to pad thai. I nie umiem się czasem przemóc, żeby zrobić coś innego.
Jednak właśnie w piękne majówkowe popołudnie postanowiłam ze sobą nie walczyć. Przygotowałam więc mojego ukochanego pad thaia w lekko skromniejszej wersji i podałam go w jeden z najbardziej oryginalnych sposobów, o których słyszałam.
Wegański pad thai bowiem został spring rollsem. I to jakim pysznym i pięknym!
Spring rolls wegańskie a la pad thai to spring rolls idealne

Spring rolls bardzo kojarzą mi się z weekendową letnią beztroską. To danie, które je się na zimno, więc idealnie pasuje, kiedy na zewnątrz jest ciepło. Albo upalnie, jak ostatnio i przez najbliższe kilka dni ;)
Jednak muszę przyznać, że lubię je robić tylko dla siebie. Wystarczy, że zwinę kilka i już mam spokój. A jak już się robi większą ilość, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Więc chociaż spring rolls to naprawdę łatwe danie, to jednak potrafi zająć chwilkę. Jednak, takie zawijanie może być też relaksujące, więc może Tobie się bardziej spodoba ;)
PS: Jeśli nie chce się robić sosu satay, można od biedy zmieszać masło orzechowe z sosem sojowym i też będzie pysznie ;)

SKŁADNIKI
Sos do pad thai:
- sok z 1 limonki
- 4 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki pasty z tamaryndowca
- 1/2 łyżki pasty sriracha lub 1/4 łyżeczki chili/ostrej papryki
- 1 łyżka brązowego cukru/erytrolu/ksylitolu
Pad thai:
- 100 g makaronu ryżowego
- 1 łyżka oleju kokosowego lub innego neutralnego do smażenia
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 kostka tofu naturalnego (180 g)
- 1 duża marchew
- 100-150 g kiełków fasoli mung
- 1 pęczek szczypiorku
Spring rolls:
- 16 arkuszy papieru ryżowego
Sos satay:
- 100 ml mleka kokosowego
- 2 łyżki masła orzechowego (ok. 40 g)
- 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- 1-2 łyżki sosu sojowego
- 1/4 łyżeczki suszonych płatków chili
- 1 łyżeczka cukru / erytrolu / ksylitolu
- sok z 1/2 limonki
PRZYGOTOWANIE
Sos do pad thai:
- Wszystkie składniki mieszamy do uzyskania jednolitego sosu i odstawiamy.
Pad thai:
- Makaron ryżowy zalewamy zimną lub letnią wodą i odstawiamy na przynajmniej godzinkę. Odlewamy wodę i odstawiamy na bok.
- Na rozgrzanym oleju kokosowym podsmażamy posiekany czosnek. Dodajemy tofu pokrojone w kosteczkę i smażymy, aż się zarumieni na złoto. Wrzucamy pokrojoną w słupki marchewkę. Smażymy na średnim ogniu kilka minut, aż warzywa zmiękną (w razie potrzeby dolewamy kapkę wody). Dodajemy przygotowany wcześniej sos i kiełki.
- Dodajemy makaron, mieszamy i trzymamy na ogniu, aż makaron zrobi się miękki (ok. 3 minuty).
- Zdejmujemy z ognia, dodajemy posiekany szczypiorek, mieszamy i odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.
Sos satay:
- Mleko kokosowe podgrzewamy na małym ogniu w małym rondelku.
- Dodajemy resztę składników i mieszamy.
- Podgrzewamy na średnim ogniu, aż sos lekko zgęstnieje. Odstawiamy.
Spring rolls:
- Każdy arkusik papieru ryżowego zwilżamy lekko letnią wodą i układamy na drewnianej desce. Układamy na środku porcję pad thaia. Krótsze boki każdej rolki zawijamy do środka i zwijamy jak naleśnika czy burrito.
- Spring rolls układamy na talerzu, obok ustawiamy sos satay i podajemy. Smacznego :)

