Tort bezowy ze śmietanką, jabłkami i sosem karmelowym zrobiłam na wyjątkową okazję.
W miniony weekend mój tata miał urodziny. Poza troszkę już nudnym dla mnie (choć pysznym!) tortem czekoladowym (robionym specjalnie pod wybredne podniebienia moich braci ;)) chciałam przyrządzić tort wyjątkowy.
Wykorzystałam fakt, że moi rodzice ostatnio rozsmakowali się w domowych faworkach. Mama więc odłożyła dla mnie dość sporo białek. I musiało paść na tort bezowy. Ale jaki! Zobaczyłam idealny na Moich Wypiekach i musiałam zrobić podobny.
Tort bezowy ze śmietanką, jabłkami i sosem karmelowym to wyjątkowy tort

Ten tort bezowy z sosem karmelowym wygrał ten dzień i zachwycił absolutnie każdego.
Nie będę Was wkręcać, że nie ma przy nim trochę pracy. Klasyczna pavlova to zrobienie bezy i ubicie śmietany. Przy tym natomiast trzeba jeszcze dodatkowo zrobić sos karmelowy, podsmażyć orzechy w miodzie i poddusić z cytryną jabłka.
Nie ma tu nic trudnego, ale przygotowanie robi się dość złożone i czasochłonne. Jednak wciąż warte każdej poświęconej minuty ;)
Jeżeli jeszcze nigdy nie robiliście tortu bezowego to od razu mówię Wam, że nie ma się czego bać. Jeśli będziecie dokładnie trzymać się przepisu to zawsze wyjdzie – chrupiąca z wierzchu i ciągnąca w środku.
Domowej bezie daleko jej od twardych białych bez, które można znaleźć w supermarketach. Ja tym razem proponuję Wam jesienno-zimowy tort bezowy z jabłkami, orzechami i sosem karmelowym, który na pewno skradnie Wasze serca.
Smakuje troszkę jak szarlotka premium, nie jest absolutnie przesłodzony, pachnie miodem i cynamonem. Naprawdę tort bezowy wyjątkowy, którego powinien spróbować każdy. Polecam serdecznie i zapraszam :)

SKŁADNIKI
Spody bezowe (2 blaty):
- 6 białek
- 250 g drobnego cukru
- szczypta soli
- 1 łyżka octu winnego (jasnego)
Jabłka:
- 3 średnie jabłka (łącznie ok. 500 g)
- 1 łyżeczka cynamonu
- sok z 1/2 cytryny
Sos karmelowy:
- 100 g cukru
- 2-3 łyżki wody
- 1 łyżka masła
- 75 ml śmietany kremówki
Orzechy w miodzie:
- 100 g orzechów włoskich
- 2 łyżki miodu
Wierzch:
- 500 ml śmietany kremówki 30%
- ew. 1 zagęszczacz do śmietany (ja zazwyczaj używam śmietan-fix)
PRZYGOTOWANIE
Spody bezowe (2 blaty):
- Piekarnik rozgrzewamy do 150 stopni.
- Na papierze do pieczenia rysujemy dwa okręgi o średnicy ok. 22 cm (lub wykorzystujemy 2 tortownice o takiej średnicy). Jeżeli nie macie takiej dużej blachy lub piekarnika zróbcie mniejsze kółka i wyższe bezy, bo masa bezowa nie może stać i czekać, aż jedna się upiecze ;)
- Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Następnie stopniowo dodajemy cukier, aż powstanie błyszcząca gęsta piana. Na koniec dodajemy ocet winny, miksujemy jeszcze chwilkę.
- Masę rozprowadzamy na narysowanych okręgach tworząc 2 blaty. Wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 1 h 30- 45 minut. Następnie wyłączamy piekarnik i zostawiamy tak na kilka godzin, a najlepiej całą noc.
Jabłka:
- Jabłka obieramy, usuwamy gniazdo nasienne i kroimy w plasterki. Wrzucamy do rondelka. Dodajemy do nich cynamon i sok z cytryny.
- Podgrzewamy mieszając, aż jabłka zmiękną (ok. 4-5 minut). Odstawiamy do ostygnięcia.
Sos karmelowy:
- Cukier wrzucamy na patelnię. Rozgrzewamy ją porządnie, a następnie zmniejszamy ogień na średni, żeby nie przypalić powstałego karmelu. Mieszamy cukier, aż się roztopi i przybierze bursztynowy kolor.
- Dodajemy wodę i mieszamy. Podgrzewamy jeszcze chwilę mieszając i zdejmujemy z ognia. Odstawiamy na 5 minut.
- Do karmelu dodajemy masło i śmietankę (uwaga, bo może lekko zabulgotać) i mieszamy, aż powstanie jednolity sos. Odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.
Orzechy w miodzie:
- Na patelnię wrzucamy miód, 2 łyżki wody i orzechy.
- Podgrzewamy mieszając, aż miód ładnie oblepi orzechy.
- Odstawiamy do lekkiego ostygnięcia (ale uważając, żeby miód nie zastygł i nie przykleił orzechów do patelni).
Śmietanka:
- Śmietanę wlewamy do misy miksera. Miksujemy na najwyższych obrotach miksera, aż się ładnie ubije.
- Na sam koniec dodajemy zagęszczacz.
Złożenie:
- Na pierwszy blat wykładamy połowę śmietany.
- Układamy połowę plasterków jabłek i połowę orzechów. Polewamy 1/4 sosu karmelowego.
- Przykrywamy drugim blatem. Nakładamy na niego resztę śmietany, jabłek i orzechów.
- Polewamy resztą sosu karmelowego.
- Schładzamy przynajmniej 2 godziny w lodówce przed podaniem. Smacznego :)


5 komentarzy
Ale to wyglada :D
Czy tort nie jest zbyt słodki? Zachwycił mnie przepis ale boję się że będzie zbyt mdło.. :( czy moje obawy są słuszne?
Absolutnie nie – sama miałam takie obawy, bo nie lubię bardzo słodkich ciast. Jednak, ten tort naprawdę ma super zharmonizowane smaki – śmietanka nie jest słodzona, więc głównie dodaje kremowości, jabłka dostarczają troszkę kwaskowatości (polecam użyć kwaśnych odmian typu szara reneta lub antonówka), więc właściwie karmel i beza głównie odpowiadają za słodycz. Beza jednak nie jest przesłodzona, tylko delikatna w smaku, a karmelu też nie ma na tyle, żeby „zmęczyć”. Bardzo polecam, bo każdy kto próbował, chciał przepis i nawet moja ciocia zrobiła swojej córce go tydzień później na urodziny :)
Zrobiłam i jest idealny!! Strasznie bałam się tej słodyczy (we wszystkich ciastach mocno zmniejszam ilość cukru, bo naprawdę bardzo nie lubimy słodkich ciast, a tutaj zaufałam i zostawiłam go tyle, ile jest w przepisie), a strach był niepotrzebny. Beza jest słodka ale nie przesadnie (I wyszła idealna – krucha na zewnątrz, puszysta w srodku), kwasne jablka – wykorzystałam szarą renetę – świetnie równoważą słodki smak, a słony karmel to kropka nad i ;) oczywiście w karmelu pojawiły mi się grudki, ale udało mi się wszystkie wyjąć i mąż stwierdził, że smakują jak dobre karmelki i je sporadycznie zjada ;)
Tort jest chyba najlepszym tortem, który zrobiłam :)
Nawet Pani nie wie, jak mnie ten komentarz ucieszył! Bardzo się ciesze, że tort wyszedł, smakował i mam nadzieję, że będzie powtarzany wielokrotnie :) A te grudki a la karmelki to taki idealny zero waste, i nawet dodatkowe słodycze, jak już innych nie ma :D Pozdrawiam serdecznie!