Jeżeli kochacie pączki i kochacie Tłusty czwartek to absolutnie nie namawiam do wstrzemięźliwości pączkowej, bo od jednego tłuściutkiego pączka ociekającego lukrem nic Wam się nie stanie, a jeżeli umiecie się powstrzymać przed zjedzeniem 10 sztuk, nic wielkiego się nie stanie :D Ale jak już będziecie mieli dość pączków albo po prostu wcale Was do pączków nie ciągnie (jak mnie na przykład) to zapraszam na fit oponki serowe pieczone. Przyznam szczerze, że nigdy nie byłam wielką fanką słodyczy smażonych w głębokim tłuszczu, ale oponki zawsze lubiłam. I tak sobie pomyślałam, że w wersji bardziej fit będą też przepyszne i udało mi się taką stworzyć. Te oponki są całkowicie bez cukru, z pełnoziarnistej mąki i niesmażone, ale pieczone. Więc ich wielką zaletą, że można je jeść codziennie i są super na wynos. Fit oponki serowe pieczone nie są bardzo słodkie, więc polecam je posmarować syropem, miodem z wierzchu (albo posypać po prostu cukrem pudrem, nie zabija :p) i zapewniam, że wtedy już są cudowne. Zapraszam :)

Fit oponki serowe pieczone

(16-18 sztuk)

~ 250 g twarogu
~ 250 g mąki pełnoziarnistej
~ 2 duże bardzo dojrzałe banany
~ 2 żółtka
~ ½ łyżeczki proszku do pieczenia
~ ¼ łyżeczki sody
~ 3-4 łyżki syropu klonowego lub miodu

Twaróg rozgniatamy widelcem razem z obranymi i pokrojonymi w plasterki bananami. Dodajemy żółtka oraz mąkę wymieszaną z proszkiem i sodą. Całość wyrabiamy na jednolite ciasto, które dzielimy na ok. 16-18 kuleczek. Każdą kuleczkę rozwałkowujemy na stolnicy przesypanej mąką na grubość ok. 1 cm. Małym kieliszkiem wycinamy dziurkę w środku tworząc oponkę.

Przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i pieczemy ok. 20-25 minut w 180 stopniach. Wyjmujemy i studzimy.

Następnie smarujemy z wierzchu syropem klonowym lub miodem, bo trzeba trochę pomóc tej słodkości ;) Smacznego :)