Tort pistacjowy z malinami to urodzinowy tort idealny dla wielbiciela pistacji.
W moim domu torty urodzinowe to najczęściej tort z białą czekoladą i malinami albo tort z truskawkami. Czasem jednak pozwalam sobie też na coś ekstra. Jednak, oczywiście jako tort dodatkowy, bo jeden, do którego są przyzwyczajeni, musi być.
W tym roku stwierdziłam, że czas rozkochać moich rodziców w pistacjach. Już czasem podsuwałam im prażone pistacje jako przekąskę, co dobrze się sprawdziło. Teraz więc nadszedł czas na pistacjowe słodycze. Następnym krokiem będzie zabranie ich na Sycylię ;)
Powstał więc przepyszny delikatny tort z kremem pistacjowym z dodatkiem duszonych malin. I myślę, że nawet pojawi się u nas jeszcze kiedyś.
Tort pistacjowy z malinami to idealny tort na urodziny i nie tylko

Ten tort pistacjowy to biszkopt, delikatny słodki krem i słodko-kwaskowate maliny dodające nieco wyrazistości i świeżości. Sama forma jest bardzo podobna to tortów ze śmietanką, ale jednak smak pistacji sprawia, że smak jest wyjątkowy.
Ja swój tort z kremem pistacjowym przygotowałam z biszkoptem jasnym. Jednak, jeśli wolisz, możesz też dodać do biszkoptu 2 łyżki kakao i ciut zmniejszyć ilość mąki pszennej. Wtedy uzyskasz biszkopt czekoladowy, który też będzie tutaj idealnie pasował.
Do przygotowania kremu polecam użycie kremu pistacjowego 100%. Wiem, że w sklepach łatwiej dostać słodzoną pastę pistacjową składającą się 50% z pistacji, a 50% z cukru. Jednak, ten tort będzie najlepszy z pastą czysto z pistacji, a dodatek cukru pudru zapewni już idealną slodycz.
Krem pistacjowy 100% można zamówić w Internecie. Ja polecam osobiście krem firmy Krukam, ale są jeszcze inne opcje. Warto jednak zwrócić uwagę, żeby nie był z dodatkiem soli, bo to jednak nie będzie pasowało tutaj do kremu.
Zapraszam więc na przepyszny pistacjowy tort, czyli idealny urodzinowy tort. Zamiast malin możesz użyć też porzeczek lub wiśni, albo użyć konfitury z jednego z tych owoców.

SKŁADNIKI
Biszkopt:
- 5 jajek
- 5 łyżek wody
- 1 szklanka cukru
- 2/3 szklanki mąki pszennej
- 2/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- do nasączenia: 1/4 szklanki herbaty i 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Krem pistacjowy:
- 500 ml śmietany kremówki 30%
- 250 g serka mascarpone
- 150 g kremu pistacjowego 100%
- 3 łyżki cukru pudru
Wykończenie:
- 200 g malin świeżych lub mrożonych (można użyć też jagód lub truskawek)
- ew. 50 g pokruszonych ciastek lub startej czekolady
PRZYGOTOWANIE
Biszkopt:
- Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
- Żółtka, wodę i 1/2 szklanki cukru ubijamy na puszystą i jasną masę. W osobnej misce ubijamy na sztywno białka, w połowie ubijania dodajemy resztę cukru.
- Masę żółtkową i ubite białka mieszamy delikatnie łyżką. Dodajemy wymieszane w misce mąki z proszkiem. Ponownie mieszamy delikatnie łyżką.
- Masę przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy i ok. 35 minut (sprawdzamy patyczkiem czy jest już przepieczony). Studzimy.
- Kroimy 2 równe blaty (bardzo możliwe, że trzeba będzie ściąć wyrośniętą górkę na płasko - zostawiamy ją i kruszymy palcami - można ją wykorzystać do wylepienia boków ciasta).
- Nasączamy herbatą lub ekstraktem waniliowym wymieszanym z wodą.
Maliny:
Maliny umieszczamy na patelni lub w rondelku i podgrzewamy, aż puści z nich sok, a całość się zredukuje (powstanie gęsta owocowa pulpa). Odstawiamy i studzimy.
Krem pistacjowy:
- Śmietanę ubijamy na najwyższych obrotach miksera. Pod koniec dodajemy serek i cukier puder.
- Miksujemy krótko i 2 partiami dolewamy krem pistacjowy miksując za każdym razem.
Wykończenie:
- Na pierwszym blacie rozsmarujemy 1/2 kremu. Wykładamy maliny uważając, żeby nie mieszać ich z kremem. Przykrywamy drugą częścią biszkoptu.
- Wierzch i boki smarujemy resztą kremu. Do boków możemy przylepić okruszki pozostałe po krojeniu biszkoptu, startą białą czekoladę lub pokruszone ciastka.
- Odstawiamy na przynajmniej 2 godziny do lodówki. Smacznego :)