W następnym wpisie już trochę pójdę bardziej sezonowo albo na słodko (bo w sumie weekend to przecież trzeba sobie dogadzać ;>), a tymczasem mam dla Was bardzo smaczną propozycję na piątkowy obiad i nie tylko. Jakoś u nas przyjęło się, że piątek=ryba, a sama ja łapię się na tym, że rzeczywiście prawie tylko w piątki po ryby sięgam… Cóż przynajmniej szybko się nie znudzą :p A tym razem mam dla Was kotleciki z tuńczyka w bardzo delikatnym wydaniu. A tej delikatności nadaje im moja ulubiona ricotta, która również bardzo przyjemnie komponuje się z tuńczykiem i kaszą jaglaną. Jeszcze garść natki pietruszki do tego i mamy unikatowe, łatwe i przepyszne kotleciki. U mnie tradycyjnie z surówką z tartych pieczonych buraków, ale inne sałatki i surówki też będą pasować. Zapraszam :)

Kotleciki jaglane z tuńczykiem i ricottą

(8 sztuk)

~ 100 g kaszy jaglanej
~ 1 puszka tuńczyka w sosie własnym (po odcedzeniu 120 g)
~ 150 g ricotty
~ 1 mała garść natki pietruszki
~ 1 płaska łyżeczka przyprawy warzywnej
~ sól, pieprz

Kaszę jaglaną gotujemy wg przepisu na opakowaniu i studzimy.
Następnie wrzucamy ją do miski razem z odcedzonym tuńczykiem i ricottą. Całość blendujemy na jednolitą masę. Dodajemy przyprawę, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy i wrzucamy posiekaną natkę pietruszki.  Następnie wilgotnymi dłońmi formujemy 8 kotlecików i układamy je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Pieczemy 25 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni. Wyjmujemy i odstawiamy na 5 minut. Podajemy z surówkami (z buraków/marchewki/kapusty) i z pieczonymi batatami. Smacznego :)