Niedziele zawsze kojarzą mi się z przebywaniem z rodziną – u nas zawsze był bardziej uroczysty obiad, obowiązkowa kawa po południu z kawałkiem domowego ciasta, obejrzenie razem filmu czy wizyta dalszej rodziny. Ale kiedy siedzieliśmy tylko w naszym domowym gronie, zawsze z mamą pod wieczór pichciłyśmy sobie coś dobrego, często wykorzystywałyśmy mięso pozostałe z obiadu albo ugotowane warzywa i tworzyłyśmy z nich nowe danie na bazie ryżu czy kaszy. Teraz już rzadko bywam w niedzielne wieczory w domu rodzinnym, ale kiedy już jestem to szalejemy sobie dalej ;) I takie wspólne gotowanie na koniec weekendu to naprawdę idealne pożegnanie się z beztroskim weekendem i nabranie mocy na przyszłe dni, więc skoro powoli robi się już wieczór to może warto upichcić coś pysznego jeszcze dziś ;> Pizza brokułowa z boczkiem i mozzarellą to moja propozcyja na dziś. Nazwałam ją pizzą, bo ma jej kształt i mają podobną procedurę przygotowania, ale nie jest to pizza, którą będziecie mogli w trójkącikach wziąć w dłonie. Ale jest równie smaczna jak tradycyjna, a taka jakaś bardziej kolorowa i bardziej pomysłowa ;> A połączenie brokuła i boczku to naprawdę strzał w dziesiątkę, więc polecam serdecznie ;)

Pizza brokułowa z boczkiem i mozzarellą

(2 sztuki jak na zdjęciu lub 1 duża)
Spód:
~ 100 g kaszy jaglanej suchej
~ 200 g różyczek brokuła
~ 0,5 łyżeczki przyprawy uniwersalnej (vegety)

Kaszę jaglaną gotujemy wg przepisu na opakowaniu i studzimy.
Różyczki brokuła blanszujemy 7 minut we wrzątku i również studzimy.
Następnie blendujemy razem na gładką masę i doprawiamy vegetą. Łyżką rozsmarowujemy na wyłożonej papierem do pieczeni blaszce i podpiekamy 20 minut w 190 stopniach.

Sos pomidorowy:
~ 1 mała cebula
~ 1 mały ząbek czosnku
~ 1 pomidor
~ 1-2 łyżeczki przecieru
~ 1/2 łyżeczki oregano
~ 1/2 łyżeczki bazylii
~ sól, pieprz
~ oliwa

Na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę i ząbek czosnku. Dodajemy pokrojonego drobniutko pomidora i przecier. Dolewamy troszkę wody. Doprawiamy solą, pieprzem i ziołami. Dusimy na ogniu kilka minut. Miksujemy blenderem na gładki sos. Smarujemy podpieczony spód.

 Wierzch:
~ 300 g pieczarek
~ 4-5 plastrów boczku
~ 1 kulka mozzarelli (100-125 g)

Plastry boczku wrzucamy na rozgrzaną patelnię na 2-3 minuty, żeby się przyrumieniły i stały się chrupiące.
Na rozsmarowanym sosie układamy pokrojone w plasterki pieczarki. Między nimi układamy pokrojone podsmażone plastry boczku. Całość posypujemy startą mozzarellą i pieczemy jeszcze ok. 10 minut w 200 stopniach. Smacznego :)