Kocham awokado, ale nigdy nie byłam wielką fanką podawania go na ciepło. Ale ostatnio, przy okazji wizyty w hipermarkecie i przeglądania książek kucharskich, natknęłam się na wykorzystanie awokado właśnie do kotlecików i ta idea nie mogła wyjść mi z głowy, więc spróbowałam. I efekt był naprawdę cudowny. Wegańskie kotlety brokułowe z awokado to tak naprawdę trzy składniki, które tworzą niezwykle smaczne i zdrowe połączenie, do którego aż chce się wracać. Jako panierkę możecie użyć zwykłej bułki tartej, ale bardzo serdecznie polecam Wam produkt, który użyłam ja, a który już nie raz widziałam w sklepie, a mianowicie – panierkę z ciecierzycy. Smak ciecierzycy nie jest w ogóle wyczuwalny, a jednak czuć większą wyrazistość i ciekawszy smak panierki, więc bardzo polecam. A wegańskie kotlety brokułowe to ekspresowa propozycja, którą powinni spróbować nie tylko weganie, bo nawet mięsożercy będą zadowoleni z ich smaku. Zapraszam :)

Wegańskie kotlety brokułowe z awokado

(ok. 8 sztuk)

~ 300 g brokułu,
~ ½ awokado (ok.  80-100 g miąższu),
~ 2 łyżki maki owsianej lub pełnoziarnistej (ok. 50 g),
~ 100 g kaszy jaglanej,
~ 50 g panierki z ciecierzycy (ew. bułki tartej lub otrębów)
~ ½ łyżeczki przyprawy warzywnej,
~ sól, pieprz,
~ szczypta gałki muszkatołowej,
~ szczypta ostrej papryki,
~ odrobina oleju do wysmarowania patelni.

Kaszę jaglaną gotujemy według przepisu na opakowaniu i studzimy.

Brokuł dzielimy na różyczki i blanszujemy ok. 8 minut we wrzątku (do miękkości). Lekko studzimy.

Różyczki brokułu, kaszę jaglaną oraz awokado miksujemy blenderem na jednolitą masę. Dodajemy mąkę, przyprawę warzywną, sól, pieprz, gałkę muszkatołową i ostrą paprykę.

Na talerz wysypujemy panierkę i rozgrzewamy patelnię wysmarowaną cienko olejem. Łyżką nabieramy porcje ciasta, w wilgotnych dłoniach (najlepiej zmoczyć przed samym smażeniem) forujemy płaski placek, który obtaczamy w panierce i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Smażymy na średnim ogniu pod przykryciem ok. 3-4 minuty, po czym przewracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze 2-3 minutki. Podajemy z ziemniakami, sosem  (czosnkowy będzie tu idealny :>) i surówkami (z pieczonych buraków lub marchewkowa z jabłkiem). Smacznego :)