Choć lubię komplikować, próbować nowych rzeczy, wydziwiać, poznawać, gotować inaczej niż zwykle i odkrywać, odkrywać, odkrywać to czwartek to u mnie dzień, w którym lubię odpocząć. Taki kryzysowy dzień, w którym nic się nie chce, bo choć weekend niby tak blisko to jednak trzeba przetrwać piątek, który u mnie niestety w tym semestrze jest najbardziej wymagający. Więc w czwartek, kiedy wygłodniała i zmęczona zazwyczaj mam ochotę po prostu na smaczne, ciepłe, pokrzepiające jedzenie. I dzisiaj właśnie takie danie Wam prezentuję – kasza jaglana z pomidorami i tofu . Całkowicie wegetariańskie, a jeśli zrezygnujecie z dodatku mozzarelli to nawet wegańskie! A jeśli macie ugotowaną kaszę to już w ogóle jednogarnkowe, a właściwie jednopatelniowe. A takie pyszne, zdrowe, szybkie i sycące. I mimo tych wszystkich cudownych potraw, które są na mojej liście do zrobienia, to czasem potrzeba mi po prostu talerza pełnego ciepłej dobrze doprawionej kaszy z warzywami. Kasza jaglana z pomidorami i tofu to prawdziwa uczta dla ducha i naszego organizmu :) Polecam gorąco :)
Kasza jaglana z pomidorami i tofu

(2 porcje)
~ 100 g suchej kaszy jaglanej
~ 1 duża cebula
~ 300 g tofu naturalnego
~ 400 g pieczarek
~ 1 duża czerwona papryka
~ 2 średnie pomidory
~ 1 łyżka przecieru pomidorowego
~ 50 g mozzarelli
~ 1 łyżeczka słodkiej papryki
~ 1/2 łyżeczki ostrej papryki
~ 1 łyżeczka suszonej bazylii
~ sól, pieprz
~ oliwa do smażenia
Kaszę jaglaną gotujemy wg przepisu na opakowaniu i lekko studzimy.
Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na oliwie. Po kilku minutach dodajemy pokrojone w plasterki pieczarki i pokrojoną w paski paprykę. Smażymy kilka minut i dodajemy pokrojoną w kostkę tofu. Smażymy kolejne kilka minut. Pomidory drobno siekamy i wrzucamy na patelnię. Dodajemy przecier i doprawiamy paprykami, bazylią, solą i pieprzem. Gdy wszystko już będzie miękkie i aromatyczne wrzucamy kaszę i dokładnie mieszamy. Na sam koniec dodajemy pokrojoną mozzarellę i mieszamy, aż się dobrze rozpuści po całości. Podajemy od razu. Smacznego :)
6 komentarzy
Każdy czasem miewa takie dni :)
Tofu w tej potrawce wygląda jak kurczak :P
Wygląda pysznie i ma cudowny kolor :) Dania tego rodzaju jadam bardzo często, choć mozzarelli z tofu do tej pory nie łączyłam…
Właśnie zrobiłam. Bez mozzarelli, w wersji weganskiej, dodałam tylko trochę sosu sojowego. Przepyszne! :)
Mega się cieszę, że smakowało <3 Ja to jestem uzależniona od mozzarelli, więc ją wszędzie wkładam :D Buziaki!
O fuj
Niektórzy twierdzą, że właśnie dlatego tak nazywa się ten serek – to fu ;-) Ale jak ktoś lubi to smaczna ta kasza ;)