Lubię nowości, a ostatnio staram się trochę eksperymentować z kuchnią wegetariańską. Pierwszy raz jadłam cieciorkę z sosem pomidorowym do makaronu i już wtedy wiedziałam, że kryje w sobie duży potencjał. Nic dziwnego, że tak często można ją spotkać w barach wegetariańskich. Będąc w jednym z nich, a dokładniej w burgerownii natknęłam się na właśnie burgery z ciecierzycy i po prostu musiałam zrobić własną wersję. I wyszło świetnie. Burgery z ciecierzycy z fetą mają oryginalny smak i są naprawdę przepyszne. Ja jadłam je w dwóch wersjach. Najpierw z pieczonymi ziemniakami i surówkami, a na drugi ogień poszły tradycyjnie podane w dużej bułce z sałatą, pomidorem, ogórkiem konserwowym i musztardą (pasowałyby też idealnie ogórki curry jeżeli macie takie w swoich spiżarniowych zbiorach :>). Polecam w obydwóch wersjach. Na pewno się nie zawiedziecie! :) Zapraszam na burgery z ciecierzycy z fetą!
Burgery z ciecierzycy z fetą
(2 porcje)
~ 1 puszka ciecierzycy (240 g po odsączeniu)
~ 1 duża cebula
~ 1 jajko
~ 50 g sera feta
~ 1 łyżeczka musztardy
~ sól, pieprz
~ 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego (może być ząbek świeżego ;))
~ ew. 2 łyżki posiekanego szczypiorku
Cieciorkę, posiekaną cebulę,jajo i musztardę wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką masę. Dobrze doprawiamy solą, pieprzem i czosnkiem. Dodajemy fetę i posiekany szczypior. Mieszamy. Łyżką lub rękami formujemy kotlety i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (ja wolałam więcej mniejszych, ale możecie ograniczyć się do 2 wypasionych, tylko chwilkę dłużej piec ;)).
Pieczemy w 180 stopniach ok. 20 minut. Podajemy w bułce z warzywami i sosem lub z pieczonymi ziemniakami i surówkami. Smacznego :)