Chyba nie muszę nawet mówić, co tutaj dzisiaj mamy, bo sama nazwa- falafele z batatem mówi już prawie wszystko. Połączenie ciecierzycy i batatów wypróbowałam już w kotlecikach z kaszą jaglaną, ale tym razem zapraszam Was na konkretniejszą i bardziej ciecierzycową wersję, czyli burgerową. Te idealnie zastąpią mięsny kotlet w burgerach, a nasz domowy “fast-food” będzie o niebo lepszy, troszkę zdrowszy i bardziej kolorowy, a równie sycący. Ja tym razem znowu postawiłam na wersję bez bułki z surówką z buraków, ale jak już upiekę kilka sztuk to nie umiem im się oprzeć :p Ale w wersji bardziej tradycyjnej na pewno zaserwuję już niedługo mamie, bo tych burgerów powinien spróbować każdy ;) Słodka nutka batatów cudownie komponuje się z ciecierzycą, a ziemniaki sprawiają, że nie czuć typowej suchości dla ciecierzycy, więc wszystko tutaj idealnie pasuje. A całość dopełniona nutką cynamonu i natki pietruszki to już niebo w gębie. Polecam serdecznie, falafele z batatem są cudowne :)
Falafele z batatem
(4 duże sztuki- 2 porcje z surówkami lub 4 do bułek)
~ 150 suchej ciecierzycy
~ 200 g upieczonego batata
~ 1 jajko
~ 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
~ 1/2 łyżeczki cynamonu
~ 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki (chyba, że macie świeżą ;))
~ sól, pieprz
Ciecierzycę moczymy przez noc, a następnego dnia gotujemy do miękkości. Studzimy.
Miksujemy z upieczonym batatem na gładką masę. Wbijamy jajko i dodajemy przyprawy. Mieszamy dokładnie, a następnie formujemy burgery i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 25-30 minut w 180 stopniach. Podajemy z surówkami (burakowa <3) albo tradycyjnie w bułce z pomidorem, musztardą, sałatą. Smacznego :)
3 komentarze
Super przepis ;)
pyszne kotleciki!
Smakowicie! ;D