fbpx

Sernik z ciecierzycy z nektarynkami

by Kucharka w baletkach

Moi najbliżsi generalnie różnie przyjmują moje kulinarne pomysły. Tacie najlepiej nie mówić, kiedy zdrowe lub bez cukru, bo nawet nie spróbuje albo przestanie jeść (np. kiedy zrobiłam chlebek bananowy to zjadł kilka kawałków, ale moja mama chciała,  żeby dla niej zostało to powiedziała mu „a wiesz, że to bez cukru?” i przestał nagle jeść :p), moi bracia tak samo, a mama, chłopak i przyjaciółki na szczęście próbują chętnie, ale zawsze mówią szczerze, co myślą. Ostatnio wpadłam na to, żeby wykorzystać cieciorkę w mniej tradycyjny sposób i zrobić sernik z ciecierzycy bez cukru z nektarynkami. I choć sama sceptycznie do tego podchodziłam to wyszedł naprawdę smaczny! Bardzo dojrzałe słodkie banany i soczyste nektarynki załatwiają sprawę, jeżeli chodzi o słodkość, a ciecierzyca i twaróg dbają o bardzo sernikową konsystencję i wilgotność. Ja sernik z ciecierzycy bez cukru z nektarynkami na pewno powtórzę, to bardzo smaczne oryginalne fit ciacho, którym na pewno zaskoczycie wszystkich dookoła. Zapraszam :)

Sernik z ciecierzycy z nektarynkami

(keksówka 20×11 cm)

~ 100 g suchej ciecierzycy lub 1 puszka ciecierzycy (ok. 240 g po odsączeniu)
~ 200 g twarogu półtłustego zmielonego
~ 1 banan (bardzo dojrzały)
~ 1 jajko
~ 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
~ 2 nektarynki

Suchą ciecierzycę zalewamy na noc wodą, a następnego dnia gotujemy do miękkości, studzimy i suszymy. Ciecierzycę z puszki odsączamy z zalewy, przelewamy przez sito i osuszamy.

Ciecierzycę, obranego i pokrojonego w plasterki banana, jajko, twaróg i ekstrakt miksujemy blenderem na gładką masę. Przekładamy do keksówki (wyłożonej papierem do pieczenia lub silikonowej). Na wierzchu wykładamy pokrojone w plasterki nektarynki i pieczemy ok. 45 minut w 180 stopniach. Wyjmujemy i studzimy. Smacznego :)

 

coś na dokładkę?

2 komentarze

Ervisha 1 września 2018 - 12:23

Nie wygląda na taki z ciecierzycy :)

Odpowiedz
Natalia 2 września 2018 - 07:09

U mnie to samo – tata nie chce próbować tego co zrobię i próbuje tylko kiedy bardzo go namówię :( Z mamą mam jeszcze większy problem, bo ona uznaje tylko tradycyjną kuchnię. A sernik zrobię! W wersji jednoporcjowej dla siebie ;)

Odpowiedz

Skomentuj

Close