Zapowiedziałam słodki tydzień, więc dzisiaj mam dla Was kolejny tłustoczwartkowy przepis w wersji trochę mniej tłustej, bo pączków nie smażymy tylko pieczemy – zapraszam na przepyszne delikatne wegańskie pieczone pączki z lukrem. Wiem, że wiele osób twierdzi, że to profanacja i że to raczej słodkie bułeczki niż pączki, ale ja słodkich bułeczek nie polałabym lukrem, a ciasto jest właśnie takie pączkowate jak przy tradycyjnych pączkach. Te wegańskie pieczone pączki z lukrem są mięciutkie, przyjemnie słodkie i bardzo łatwe, a dla osób, które średnio radzą sobie ze smażeniem w głębokim oleju (jak ja, choć na jutro mam zaplanowane zajęcia praktyczne z samą sobą pod nadzorem mojego S., żeby cała kuchnia przypadkiem nie poszła z dymem…) jest to naprawdę idealnie rozwiązanie. Nie ma przy nich dużo pracy, tylko trzeba dać im trochę czasu, żeby wyrosły. I z łatwością można zrobić z nich fit wegańskie pieczone pączki zastępując cukier ksylitolem lub erytrolem i rezygnując z lukru. Zapraszam :)
Wegańskie pieczone pączki z lukrem
(10 sztuk)
~ 1/2 małego batata upieczonego (ok. 200 g surowego należy upiec do miękkości lub ugotować)
~ 50 ml mleka roślinnego
~ 20 g świeżych drożdży
~ 1 łyżka cukru białego
~ 200 g mąki pszennej
~ 1 łyżka oleju kokosowego (ok. 20 g)
~ szczypta soli
Batata miksujemy blenderem na puree.
Mleko lekko podgrzewamy, dodajemy cukier i pokruszone drożdże. Odstawiamy na ok. 15 minut.
Do miski wrzucamy mąkę, dodajemy puree z batatów, mleko z drożdżami, olej kokosowy i szczyptę soli. Wszystko mieszamy i wyrabiamy na jednolite ciasto. Odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinkę.
~ 10 małych łyżeczek konfitury różanej lub truskawkowej
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Ciasto dzielimy na 10 części. Z każdej formujemy kulkę, którą lekko spłaszczamy. Na środek nakładamy konfiturę i zaklejamy tworząc okrągłą bułeczkę. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Gdy już uformujemy wszystkie wkładamy do piekarnika i pieczemy 15-20 minut. Wyjmujemy i studzimy.
Lukier:
~ 1 łyżka cukru pudru
~ dosłownie kapka gorącej wody
Cukier i wodę mieszamy do uzyskania lukru – musi być lejący, ale dość gęsty. Polewamy przygotowane pączki i odstawiamy do zastygnięcia. Podajemy. Smacznego :)
5 komentarzy
No takiego pączka to bym jadła, bo tych smażonych to nie lubię :P
Wyglądają zdrowo, smacznie i tak ze każdy będzie chcial je zjeść xD Idealne :*
PS Będę potrzebowała Twojej pomocy ale to już napisalam o co chodzi – w wolnym czasie zerknij :
Bardzo ciekawy przepis
Piękne. Mam pytanie ile ma być puree z batata już upieczonego, czy tyle samo co surowego? Mam już upieczonego w słoiku i nie wiem teraz ile takiego użyć?
Hej, przepraszam bardzo za zwłokę w odpowiedzi – troszkę mniej, ok. 150-160 g upieczonego :)