Być może narażę się tym stwierdzeniem wielu ludziom, ale – nie jestem fanką pączków. W Tłusty Czwartek jak mama kupiła świeżutkie z ledwo zastygłym lukrem z pobliskiej piekarni zawsze się pokusiłam się o sztukę, ale na pewno nigdy nie były w mojej topce ulubionych słodkości i naprawdę jadłam je raz na rok (bo w sumie lubię też kultywować tradycję ;-)). Więc smażone tradycyjne pączki zostawiam moim bliskim, którzy je uwielbiają i zawsze proszą o usmażenie, jeżeli znajduje się w ich pobliżu w czasie karnawału lub w okolicach Tłustego Czwartku. Ale w tym roku postanowiłam obok tych tradycyjnych postawić też zdrowe bezglutenowe pączki z masłem orzechowym bez cukru, żeby móc wyświętować jeszcze bardziej. I nie wiem jak to się stało, ale te zdrowe bezglutenowe pączki z masłem orzechowym naprawdę mają w sobie coś bardzo pączkowego – w środku ciasto ma prawie identyczną konsystencję jak te smażone, a sama skórka pączkowa jest jakaś taka pączkowata mimo, że nie dotykała oleju ani nie była w nim smażona. Naprawdę przepyszne zdrowe pączki, które chwalił nawet mój S., który nie znosi mąki gryczanej (a którą do nich użyłam). Przyznam się Wam też, że były dwa podejścia do nich – przy pierwszym dodałam tylko połowę mąki, którą widzicie teraz w przepisie i powstały bardziej placki pączkowe niż pączki, ale były równie smaczne co niefotografowalne :p Więc jeżeli nie zależy Wam na wyglądzie, a chcecie odrobinę bardziej miękkie pączki to zmniejszcie trochę ilość mąki (wtedy warto nakładać je na blaszkę wilgotnymi dłońmi, bo się bardzo kleją!). I w sumie nawet mogłabym nazwać je pączki proteinowe, bo ilość twarogu sprawia, że nawet ćwiczący ludzie chętnie by po nie sięgnęli. Najważniejsze jednak, że bezglutenowe proteinowe pączki z masłem orzechowym bez cukru są mega pyszne i na pewno warto je zrobić na Tłusty Czwartek :-)

Bezglutenowe pączki z masłem orzechowym bez cukru

(8 sztuk)

~ 250 g półtłustego zmielonego twarogu
~ 2 duże białka
~ 80 g erytrolu (lub ksylitolu)
~ 200 g mąki gryczanej
~ 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
~ szczypta soli

~ 4 łyżeczki masła orzechowego (po 1/2 na każdy pączek)

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.

Zmielony twaróg umieszczamy w misce. Dodajemy białka, erytrol, mąkę, proszek i sól. Łączymy łyżką.

Wilgotnymi dłońmi formujemy pączki i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na każdym układamy po 1/2 łyżeczki masła orzechowego i delikatnie zalepiamy tworząc ładnego pączka.

Pieczemy je ok. 25-30 minut w rozgrzanym piekarniku. Wyjmujemy i studzimy. Smacznego :)