Wegańskie pierniczki z kaszy jaglane bez cukru to najmniej przypominające tradycyjne pierniczki, które upiekłam.

Zazwyczaj moje pierniczkowe przygody zaczynają się i kończą wraz z pieczeniem z mamą świątecznych pierniczków leżakujących. Jednak, czasem nachodzi mnie ochota na małe eksperymenty i wtedy właśnie powstają przeróżne mniej tradycyjne, ale równie pyszne pierniczki. Tak jak poniższe wegańskie pierniczki bez cukru.

Wegańskie pierniczki z kaszy jaglanej bez cukru smakują równie dobrze jak tradycyjne

Nie sądziłam, że moje pierwsze pierniczki w wersji roślinnej będą z kaszy jaglanej. Jednak, akurat miałam pod ręką ugotowaną miseczkę. A mając w głowie miękkość, jaką zapewnia kasza jaglana w wypiekach, stwierdziłam, że warto zaszaleć.

I muszę powiedzieć, że te wegańskie pierniczki zaskoczyły samą mnie. Myślałam, że wyjdą smaczne, ale nie oczekiwałam, że będą aż tak cudownie miękkie, mocno piernikowe i naprawdę pyszne. A że są bez cukru można jeść je w troszeczkę większej ilości bez wyrzutów sumienia i obaw, że przekroczymy ilość dziennej dawki cukru ;)

Zazwyczaj w domu robimy lukier królewski to pierniczków. Jednak, tutaj polecam użyć czekolady. Dodaje lekkiej słodyczy, ciężkości i moim zdaniem, akurat do tych świątecznych ciasteczek, pasuje lepiej.

Takie pierniczki bez jajek, bez cukru i bez smalcu polecam zarówno na czas przedświąteczny, jak i ekspresowe pierniczki do zrobienia tuż przed świętami. Będą bardzo przyjemną i pyszną odskocznią od bardziej tradycyjnych cukrowych wypieków. Zapraszam :)

Wegańskie pierniczki z kaszy jaglanej bez cukru

(20-25 sztuk)

~ 100 g kaszy jaglanej
~ 2 bardzo dojrzałe banany (ok. 230 g miąższu)
~ 2 łyżki ksylitolu lub erytrolu
~ 200 g mąki pełnoziarnistej
~ 1 łyżeczka proszku do pieczenia
~ 1 łyżka przyprawy piernikowej
~ 1 łyżeczka cynamonu

Kaszę jaglaną gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Odstawiamy do ostygnięcia.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.

Kaszę wrzucamy do miski razem z bananem. Miksujemy blenderem na gładką masę. Dodajemy erytrol lub ksylitol, mąkę, proszek, przyprawę i cynamon. Mieszamy dokładnie łyżką. Wykładamy na stolnicę oprószoną mąką i rozwałkowujemy na gruby placek (ok. 1 cm, podsypujemy mąką w razie potrzeby). Wycinamy pierniczki i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (będzie trzeba piec w 2 turach – najlepiej ułożyć po 10-12 na blaszkę). Pieczemy ok. 25-30 minut. Wyjmujemy i studzimy. Polewamy polewą czekoladową (ja włożyłam połowę czekolady do mikrofali i roztopiłam, następnie obtaczałam w niej pierniczki z pomocą wykałaczki i układałam na papierze do pieczenia do całkowitego zastygnięcia). Smacznego :)