Zupa serowa z kalafiorem to następca fit zupy serowej z bobem, która bardzo Wam się spodobała. Kiedyś myślałam, że nie przepadam za kalafiorem. Okazało się jednak, że kalafior z bułką tartą, który moja mama podawała nam przez lata zwyczajnie mi się znudził i potrzebowałam świeżości.
Przez ostatnie lata zaczęłam kalafiora piec tworząc z niego przepyszne skrzydełka z kalafiora. Piekąc go w całości z tahini. Albo przygotowując curry z kalafiorem i nerkowcami. Okazało się, że świetnie sprawdza się również jako spód do pizzy. I oczywiście – idealnie pasuje do sera. I dzięki temu ostatniemu odkryciu, postanowiłam ugotować zdrową serową zupę bez serków topionych.
Fit zupa serowa z kalafiorem okazała się bardzo łatwa, bardzo serowa i bardzo kremowa. Smakuje zupełnie inaczej niż popularna tradycyjna zabielana kalafiorowa. Jednak, zapewniam, że jej smak przewyższa tradycyjną wersję (czy jakakolwiek zupa wygra z serową wersją? ;)).
Podobnie jak jej bobowa poprzedniczka, zupa serowa z kalafiorem jest bardzo łatwa, sycąca i na tyle uniwersalna, że będzie smakować każdemu. A nawet takim szczerym i wybrednym krytykom jak dzieciom ;) Dodatkowo, użycie mozzarelli i mleka zamiast serków topionych sprawia, że ta zupa kalafiorowa jest nie tylko zdrowsza, ale też mniej kaloryczna, więc nawet dietetyczna.
Jedyna uwaga, którą warto tutaj dodać to to, żebyśmy dali czas mozzarelli. Kilka osób pisało mi, że mozzarella się zbryla, ale wciąż zupa jest smaczna. U mnie też czasem się zbryla, ale potrzymanie chwilkę dłużej na małym/średnim ogniu sprawi, że ponownie się roztopi. Wtedy wystarczy delikatnie spróbować ją zamieszać i powinno już być pięknie.
Nie pozostało mi nic innego więc, żeby zaprosić Was serdecznie do spróbowania. Zdrowa dietetyczna zupa serowa kalafiorowa przed Wami :)
SKŁADNIKI
- 1 łyżka masła klarowanego
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- 2 średnie marchewki
- 1,5 l bulionu warzywnego (może być z kostki, ale wybierzcie taką bez konserwantów ;))
- 1/2 kalafiora (ok. 400 g)
- 100 g dowolnego makaronu (u mnie penne pełnoziarniste)
- 1/2 szklanki mleka
- 1 kulka mozzarelli (ok. 125 g)
- 1 garść posiekanego szczypiorku lub posiekanej natki pietruszki
- szczypta ostrej papryki
- sól, pieprz do smaku
PRZYGOTOWANIE
- Cebulę drobno siekamy, a czosnek przeciskamy przez praskę. Marchewkę kroimy w kosteczkę.
- Na maśle w garnku podsmażamy cebulę z czosnkiem. Smażymy 2-3 minuty, aż cebula się lekko zarumieni.
- Wrzucamy marchewkę i kalafior podzielony na różyczki. Smażymy 2-3 minuty, dodajemy bulion. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień na średni i gotujemy ok. 15 minut.
- Po tym czasie dodajemy makaron i dusimy na małym ogniu, aż makaron zmięknie.
- Po tym czasie dodajemy mleko i drobniutko posiekaną mozzarellę. Doprawiamy ostrą papryką, solą i pieprzem. Mieszamy i trzymamy na ogniu, aż ser się roztopi (dajcie mu chwilkę, żeby nie zbił się w jedną kulkę, ale rozszedł po całości).
- Mieszamy delikatnie. W razie potrzeby doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy posypane szczypiorkiem lub natką pietruszki. Smacznego :)
1 komentarz
Nie jadłam nigdy takiej. Jestem ciekawa smaku. Chętnie spróbuję.