Ostatnio często propozycje obiadowe, ale chcę jak najlepiej wykorzystać sezonowe warzywa, więc najczęściej trafiają do głównego posiłku w ciągu dnia ;> Ale spokojnie – nieobiadowe, śniadaniowe, wegańskie i wegetariańskie propozycje czekają sobie spokojnie w kolejce i też niedługo tu trafią :) A dzisiaj za to przepyszna propozycja na jedne z najlepszych naleśników na świecie – Naleśniki pełnoziarniste ze szparagami, łososiem i mozzarellą. Chciałam zrobić coś prostego, a jednocześnie wykwintnego ze szparagami i padło na naleśniki. I to był wybór idealny <3 Ostatnio stawiałam na sprawdzone już połączenia, czyli głównie naleśniki ruskie albo ze szpinakiem i fetą, ale to takie swojskie już. A naleśniki ze szparagami, łososiem i mozzarellą już brzmią ekskluzywnie i tak właśnie smakują. I z takich prostych (przynajmniej dla większości świata ;p) polskich naleśników, które w dzieciństwie zawsze maczałam tylko w cukrze i tylko tyle było mi potrzeba do szczęścia, można zrobić taki cudowny obiad. Naleśniki pełnoziarniste ze szparagami, łososiem i mozzarellą przed Wami :) Polecam serdecznie, zakochacie się :)
Naleśniki pełnoziarniste ze szparagami, łososiem i mozzarellą
(2 porcje = 4 naleśniki)
Naleśniki:
~ 100 g mąki pełnoziarnistej
~ 1 jajko
~ 1/2 szklanki mleka
~ 1/2 szklanki wody
Wszystkie składniki umieszczamy w misce i energicznie mieszamy trzepaczką. Odstawiamy na ok. 15 minut. Następnie smażymy 4 naleśniki na rozgrzanej patelni.
Farsz:
~ 1 pęczek szparagów
~ 100 g łososia wędzonego
~ ok. 75 g mozzarelli
Szparagi myjemy, odcinamy twarde końcówki i blanszujemy ok. 5 minut we wrzątku, żeby były miękkie.
Na środek każdego naleśnika nakładamy szparagi, plasterki łososia i plasterki mozzarelli. Najpierw dolną częścią naleśnika tworzymy „kieszonkę” i zwijamy boki do środka tworząc kopertę.
Podsmażamy naleśniki z każdej strony pod przykryciem (żeby w środku ser się dobrze roztopił). Możemy też po prostu włożyć do nagrzanego na 200 stopni piekarnika na 7-8 minut albo wsadzić do mikrofali (to już opcja express :p). Smacznego :)
7 komentarzy
Wygląda smacznie ;-)
Niestety do warszawy mam ponad 300km. Jak byłam mała często jeździłam z rodzicami do Centrum Zdrowia Dziecka do lekarza.. teraz mi nie po drodze.. ale chciałabym zjesc burgera w Krowarzywa…
My z siostrą bardzo lubimy ten film – zwłaszcza pierwszą część :) Co miasto to inna receptura tych lodów ;) A amerykańskie jadłaś ? ;)
Gdyby nie ten łosoś ;P
Naleśniki to danie idealne ^^
Na słodko i na słono, smakują zawsze! :)
taka propozycja naleśników bardzo mi się podoba :)
Ciasto wygląda świetnie. Piękny ciemnozłoty kolor :)
Cudnie wyglądają ;) Chyba w weekend zrobię podobne, ale bez łososia ;)
Mniam!