Sałatki to chyba najczęstsza potrawa, którą serwuję sobie latem. Owocowe, z mięsem, z tuńczykiem, z warzywami… Zazwyczaj z rozgniecionym awokado, które idealnie zastępuje mi dressing. Bo tak łatwo w ich wykorzystać wszystkie dobroci lata, a kiedy temperatura przekracza akceptowalny poziom średnio ma się ochotę na długie stanie przy piekarniku. Ostatnio zakochałam się w połączeniu rzodkiewek i awokado – pikantność rzodkiewek (koniecznie musicie kupić takie cudownie ostre z targu, bo te supermarketowe niestety nie mają tego ostrego charakteru) i delikatność awokado idealnie się równoważą. Dorzućmy do tego jeszcze tylko parę kosteczek twarogu, szczypior i mamy najlepszą sałatkę na świecie (przynajmniej w tym okresie :D). Tą serwuję sobie średnio, co 2 dni i stwierdziłam, że muszę się w końcu nią podzielić, bo jest fantastyczna. Prosta, a taka dobra. Zapraszam :)
Sałatka z rzodkiewkami i awokado (2 porcje)
~ 1 opakowanie mieszanki sałat
~ 1 małe awokado (ok. 120 g)
~ 1 pęczek rzodkiewek
~ 1 mały pęczek szczypiorku
~ 1 kostka twarogu półtłustego (ok.200-250 g)
~ 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
Awokado obieramy. Połowę rozgniatamy widelcem i mieszamy z sałatami. Przekładamy do talerzy.
Z rzodkiewek odrywamy liście i ogonki. Kroimy w plasterki i wykładamy na sałaty. Twarożek kroimy w kostkę i posypujemy na wierzchu. Całość delikatnie mieszamy. Posypujemy posiekanym szczypiorkiem. Resztę awokado rozgniatamy widelcem i rozkładamy na wierzchu. Posypujemy solą i pieprzem. I voila. Smacznego :)
2 komentarze
pyszna sałatka, w sam raz na kolację! :)
Idealna na lekką kolację :)
W wolnej chwili zapraszam do mnie: https://smilingshrimp.blogspot.com