Sernikowe muffinki dyniowe to przepyszne bardzo łatwe delikatne babeczki o pięknym korzennym zapachu, które można podać na zdrowy deser, podwieczorek czy na wynos (co ja bardzo często ostatnio robię ;-)). W kwestii wszelkich muffinek pozostaję raczej minimalistką i nie kombinuję przesadnie z ilością składników, więc tutaj mamy twaróg, banana, jajko, mąkę, dynię, cynamon i już. A sernikowe muffinki dyniowe nie wymagają ani dużego zachodu ani specjalnej maszynerii do wyciągania z szafki, bo potrzebujemy tylko miski i łyżki. Słodycz pochodzi od banana i dyni, więc bardzo polecam Wam użyć puree z dyni hokkaido, która już sama w sobie ma lekko karmelowy przyjemny posmak. Ale jeżeli potrzebujecie jeszcze większej słodyczy troszkę miodu lub syropu klonowego już załatwi sprawę. Zapraszam – sernikowe muffinki dyniowe przed Wami :-)
Sernikowe muffinki dyniowe
(ok. 6 sztuk)
~ 250 g półtłustego twarogu zmielonego
~ 1 duży dojrzały banan (ok. 120-130 g miąższu)
~ ok. 80 g puree z dyni (najlepiej hokkaido)
~ ew. 1-2 łyżki syropu klonowego lub miodu
~ 1 jajko
~ 2 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej / owsianej
~ 1 płaska łyżeczka cynamonu
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
W misce mieszamy dokładnie twaróg, puree, jajko, mąkę i cynamon. W razie potrzeby dolewamy 2-3 łyżki wody lub mleka. Masę przekładamy do foremek na muffinki i układamy na blaszce.
Pieczemy ok. 20-25 minut w rozgrzanym piekarniku. Wyjmujemy, studzimy i podajemy. Smacznego :-)
4 komentarze
na pewno tylko dwie łyżki mąki?
Tak, tylko takie normalne, nie super płaskie ;-)
Wyjdzie bez jajek?
Obawiam się, że mogą wyjść zakalcowate :(