Kiedyś wbiłam sobie do głowy, że nie lubię bakłażanów. Wydawało mi się, że są cierpkie, a solenie ich i odstawianie też mnie niezbyt przekonywało. Dopiero, kiedy się przemogłam i zrobiłam grecką Moussakę, która notabene jest teraz jedną z moich ulubionych zapiekanek, odkryłam bakłażana na nowo. I w to lato sięgnęłam po niego więcej razy niż dotychczas w całym życiu. Wystarczy go odpowiednio przyrządzić i zestawić z odpowiednimi składnikami,a bakłażan odwdzięczy się smakiem z dużą nawiązką ;) Dzisiaj mam propozycję na bakłażany faszerowany kaszą jaglaną z mozzarellą, którą ostatnio zajadałyśmy się z mamą. U nas z dodatkiem wędliny drobiowej, ale wegetarianom polecam po prostu jej pominięcie,bo i bez niej wychodzi naprawdę przepysznie (już testowany :D). Bakłażany faszerowany kaszą jaglaną z mozzarellą to idealna kolacja na ciepło albo na lunch albo na lekki obiad :)
Bakłażany faszerowane kaszą jaglaną z mozzarellą
(2 porcje)
~ 1 bakłażan
~ 50 g suchej kaszy jaglanej (ja ugotowałam 100 g i resztę po prostu podałam obok bakłażana ;))
~ 1 czerwona cebula
~ 100 g wędliny drobiowej
~ 300 g pieczarek
~ 1 duży pomidor
~ 1 łyżeczka słodkiej papryki
~ 1/2 łyżeczki ostrej papryki
~ 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego (można użyć świeżego)
~ 1 łyżeczka oregano
~ 1/2 kulki mozzarelli (ok. 50-60 g)
~ sól, pieprz
~ oliwa
Bakłażana przeciąć na pół. Łyżką wydrążyć środek pozostawiając cienką ściankę. Posolić i odstawić na pół godziny.
Kaszę jaglaną ugotować wg przepisu na opakowaniu.
Cebulę posiekać i podsmażyć na oliwie. Dorzucić pokrojoną wędlinę i pieczarki pokrojone w plasterki. Smażyć kilka minut, aż pieczarki dojdą. Wrzucić posiekanego pomidora i smażyć kilka minut. Doprawić papryką, czosnkiem, oregano, solą i pieprzem. Zdjąć z ognia i dodać ugotowaną kaszę. Wszystko wymieszać i napełnić farszem bakłażany.
Ułożyć bakłażany na blaszce.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 20 minut. Następnie wyjąć, posypać serem i wstawić na ponowne 10-15 minut (sprawdzić czy bakłażany są już miękkie ;)). Podawać od razu. Smacznego :)
4 komentarze
Ciekawe ;)
Bardzo ciekawe nadzienie. Dziękuję za dodanie przepisu do akcji psiankowatej ;)
Uwielbiam faszerowane bakłażany :) Nigdy ich nie solę, a mimo to nie wychodzą gorzkie :) Twoje nadzienie wygląda smakowicie, a ja zazwyczaj do warzyw dodaję soczewicę :)
faszerowane warzywa to obowiązkowa pozycja w moim menu w sezonie letnim :)