fbpx

Farfalle z kalafiorem, szynką parmeńską i parmezanem

by Kucharka w baletkach

Mama wepchnęła mi niedawno kalafiora do plecaka, kiedy wracałam do stolicy i zauważyłam to dopiero na miejscu. Niespodzianki przy rozpakowywaniu stały się w sumie już naszym małym zwyczajem. Zazwyczaj były to mniejsze cudeńka typu pomidorki prosto ze wsi albo świeża szynka czy ser, ale sama zdziwiłam się, że nie wyczułam takiego dużego osobnika. Ale został przywieziony, więc musiał zostać też wykorzystany, a że kalafior w tradycyjnych wydaniach niezbyt mi podchodzi, musiałam przygotować go w bardziej wyrafinowany sposób i stworzyłam przepyszny makaron, którego musicie spróbować. I naprawdę teraz już rozumiem Włochów czemu tak lubią dodawać do makaronu parmezan. To taka trochę wisienka na torcie, a w połączeniu z szynką parmeńską, suszonymi pomidorami i różyczkami kalafiora smakuje wyśmienicie. I nawet nie pomyślałabym wcześniej, żeby przygotować jakiekolwiek danie makaronowe z kalafiorem, ale okazało się na Sycylii Włosi robią już to od dawna łącząc to warzywo z orzeszkami pinii i rodzynkami. Na taki też przyjdzie pora, a tymczasem zapraszam Was na bardziej bogatą ucztę ;)

Farfalle z kalafiorem, szynką parmeńską i parmezanem

(2 porcje)

~ 100-150 g makaronu farfalle (kokardki)
~ 1 cebula
~ 1 mała główka kalafiora (ok. 400 g różyczek)
~ 4-5 plastrów szynki parmeńskiej
~ 60 g suszonych pomidorów
~ 125 g parmezanu
~ sól, pieprz
~ oliwa

Makaron gotujemy al dente wg przepisu na opakowaniu i odstawiamy.
Kalafior dzielimy na różyczki i blanszujemy je ok. 5 minut we wrzącej wodzie, aż zmiękną. Odcedzamy i odstawiamy.

Na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę (można też dodać posiekany czosnek, jeśli macie ochotę ;)). Gdy się zeszkli dodajemy pokrojoną z grubsza szynkę parmeńską i posiekane suszone pomidorki. Smażymy kilka minut, aż szynka się ładnie zrumieni. Wrzucamy różyczki kalafiora i smażymy ok. 2 minutki mieszając. Dodajemy ugotowany makaron i 3/4 startego parmezanu. Wszystko mieszamy i doprawiamy solą oraz pieprzem. Gdy ser się pięknie roztopi wykładamy porcje na talerze i posypujemy resztą startego parmezanu. Podajemy. Smacznego :)

coś na dokładkę?

1 komentarz

Ervisha 5 lipca 2017 - 15:29

Kolejne zmiany na blogu? Bardzo ładnie :)

Odpowiedz

Skomentuj

Close