Jajka faszerowane jadłam w moim życiu może z kilka razy, bo moja rodzina woli po prostu jeść jajka na twardo z majonezem i więcej do szczęścia im nie potrzeba. Był jeden rok, kiedy chciałam bawić się w te wszystkie faszerowane cuda, prawdziwe staropolskie baby i kajmakowe mazurki, ale widząc zerowy entuzjazm dla moich starań postanowiłam się poddać. Więc w naszym domu będzie bardzo prosto na święta, a z ciast szczyptę tradycji zachowa tylko mazurek, ale z masłem orzechowym, bo inne ciasta to pewnie będzie snikers albo 3bit :p Na szczęście mam tutaj mojego S., który lubi moje kuchenne szaleństwa i choć przed Wielkanocą mogę wypróbować różne przepisy, które mi tylko przyjdą do głowy. I wymyśliłam sobie przepiękne jajka faszerowane awokado i łososiem wędzonym. W przeciwieństwie do mojej rodziny ja jajko na twardo lubię najbardziej z awokado, a dodatkowo z łososiem to już jajka idealne. Pięknie się prezentują, łatwo zrobić, są sycące i zdrowe. I nie sposób poprzestać na jednym ;) Jeżeli Wasza rodzina nie ma zamkniętej listy wielkanocnych potraw to jajka faszerowane awokado i łososiem wędzonym na pewno idealnie się na Wielkanoc sprawdzą :)

Jajka faszerowane awokado i łososiem wędzonym

~ 6 jajek
~ 3 łyżki jogurtu greckiego
~ 1 awokado (ok. 150 g miąższu)
~ sól, pieprz
~ 100 g łososia wędzonego w plastrach
~ świeży szczypiorek do posypania

Jajka gotujemy na twardo (ok. 8-10 minut). Wkładamy je do zimnej wody, zostawiamy na kilka minut i obieramy. Kroimy na połówki i wydrążamy żółtka. Żółtka mieszamy z jogurtem i obranym oraz pokrojonym w kosteczkę awokado. Doprawiamy solą i pieprzem. Napełniamy połówki jajek. Na wierzchu układamy po kawałeczku łososia i posypujemy posiekanym szczypiorem. Smacznego :)

Tip) Jeżeli wolicie możecie rozgnieść awokado razem z żółtkami i jogurtem. Wtedy masa będzie zielona ;) Ja tym razem wolałam kosteczkę ;)