fbpx

Naleśniki pełnoziarniste z ricottą, brokułami i boczkiem

by Kucharka w baletkach

Ależ to był piękny ciepły weekend. Mam nadzieję, że skorzystaliście wszyscy i złapaliście trochę słonka, bo nie wiem jak u Was, ale w Warszawie to dzisiaj już raczej chmury niż słońce, ale jest ciepło, więc jest dobrze ;) I powoli kończy się też maj, a razem z nim ricottowa akcja. Dzisiaj już mam dla Was ostatnią propozycję, która mam nadzieję wpadnie Wam w oko, bo jest bardzo szybka i przyjemna – naleśniki pełnoziarniste z ricottą, brokułami i boczkiem się kłaniają :> Kocham naleśniki, a tym razem nafaszerowałam je moim ukochanym połączeniem, czyli brokułami z ricottą i wzbogaciłam o podsmażony boczek. Wyszło bardzo smacznie, a robi się je bardzo szybko, co chyba przyda się w zabieganym lub intensywnie naukowym tygodniu (w moim przypadku to drugie stety niestety ;p). Zapraszam :)

Naleśniki pełnoziarniste z ricottą, brokułami i boczkiem

(4-5 sztuk)

~ 100 g mąki pełnoziarnistej
~ 1 jajko
~ 1/2 szklanki mleka
~ 1/2 szklanki wody

Wszystkie składniki umieszczamy w miseczce i energicznie łączymy trzepaczką. Odstawiamy na 10 minut i smażymy 4 piękne naleśniki.

Nadzienie:
~ 4-5 plastrów boczku wędzonego
~ 300 g różyczek brokuła
~ 200 g ricotty
~ sól, pieprz
~ solidna szczypta gałki muszkatołowej

Różyczki brokuła gotujemy ok. 7 minut, aż staną się miękkie uważając, żeby ich nie przegotować,bo stracą swój piękny kolor. Odstawimy, żeby lekko się przestudziły. Następnie drobniutko je siekamy i mieszamy z ricottą
Plastry boczku kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni, aż się zrumienią i staną się chrupiące. Dodajemy do brokułów i mieszamy. Farsz doprawiamy solą, pieprzem i gałką. Faszerujemy naleśniki i składamy wedle gustu. Wrzucamy jeszcze na chwilkę na rozgrzaną patelnię, żeby zrobiły się chrupiące. Smacznego :)

coś na dokładkę?

3 komentarze

Ervisha 29 maja 2017 - 10:45

Witaminkę D trzeba suplementować :)
Bardzo lubię brokuły. Dawno ich nie jadłam w naleśnikach ;)

Odpowiedz
Ania S 29 maja 2017 - 14:39

W weekend się trochę wygrzałam, a dzisiaj liczyłam na więcej słońca :/
Naleśniki bez boczku zjadłabym dzisiaj na kolację ;)

Odpowiedz
Patrycja 30 maja 2017 - 10:45

Pyszne połączenie smaków w farszu!

Odpowiedz

Skomentuj

Close