fbpx

Tagliatelle naleśnikowe z ricottą, bobem i parmezanem

by Kucharka w baletkach

Kolejny raz proponuję Wam połączenie bobu i ricotty, ale tym razem w nieco innym wydaniu, tym razem wegetariańskim i takim, który na pewno się Wam spodoba – zapraszam na tagliatelle naleśnikowe z ricottą, bobem i parmezanem :) Do przygotowania tagliatelle już dawno zainspirował mnie mój ukochany Manekin (oczywiście toruński najbardziej <3) i zaczęłam dość często serwować sobie podobny w domowych warunkach. To idealna propozycja dla niezdecydowanych, kiedy nie wiadomo czy wybrać makaron czy naleśniki albo po prostu chce się trochę urozmaicić codzienne obiady. Tym razem bardzo proste, ale wdzięczne połączenie, któremu odpowiedniego charakteru nadaje wyrazisty parmezan. Minimum składników, a maksimum smaku. Polecam serdecznie – tagliatelle naleśnikowe z ricottą, bobem i parmezanem przed Wami :)

Tagliatelle naleśnikowe z ricottą, bobem i parmezanem

(2 porcje)

Tagliatelle naleśnikowe:
~ 100-120 g mąki (pełnoziarnistej/gryczanej)
~ 1 jajko
~ 1/2 szklanki mleka
~ 1/2 szklanki wody

Jajko ubijamy lekko trzepaczką. Dodajemy resztę, dokładnie łączymy i odstawiamy na przynajmniej 15 minut. Smażymy 8-10 cienkich naleśników na rozgrzanej patelni. Układamy je w stos i kroimy w paseczki.

~ 300 g bobu
~ 150-200 g ricotty
~ 1/2 szklanki mleka lub wody
~ 5-6 łyżek parmezanu (ok. 40 g)
~ solidna szczypta gałki muszkatołowej
~ sól, pieprz

Bób gotujemy we wrzątku ok. 18-20 minut. Studzimy i obieramy (jeśli bób jest bardzo młody nie trzeba obierać ;)).

Na patelnię wrzucamy ricottę oraz wlewamy mleko lub wodę. Włączamy ogień i mieszamy, aż ricotta połączy się z mlekiem lub wodą. Wrzucamy bób i doprowadzamy do wrzenia. Solimy, pieprzymy i dodajemy gałkę. Następnie wrzucamy tagliatelle i delikatnie mieszamy, żeby się nie rozwaliło i dodajemy 3/4 parmezanu i wyłączamy ogień. Mieszamy delikatnie i wykładamy porcje na talerze. Posypujemy resztą parmezanu. Smacznego :)

coś na dokładkę?

1 komentarz

Natalia 7 lipca 2018 - 13:32

Super pasta! Ja bób uwielbiam, ale niestety mój brzuch nie bardzo :(

Odpowiedz

Skomentuj

Close