Mam nadzieję, że nie obrazicie się na kolejny przepis z kaszą jaglaną, ale to takie cudowne danie, że nie moge go od razu nie wstawić – tarta z kaszy jaglanej z fasolką szparagową i parmezanem przed Wami <3 Pierwsza tarta z kaszy jaglanej pokazała mi, że można, więc stwierdziłam, że pora na następną – tym razem wegetariańską. Nie wiem jak Wy, ale ja zdecydowanie jestem większą fanką zielonej fasolki szparagowej (jakoś tak ładniej wygląda ;p), a kiedyś gdzieś przeczytałam, że ma więcej witaminy A i kwasu foliowego, więc jeszcze bardziej cieszę się, że mi bardziej smakuje. I postanowiłam zestawić ją z wyrazistym parmezanem w delikatnej tarcie, w której na pewno się zakochacie. Przygotowanie jest stosunkowo łatwe, w środku można natknąć się na sezonową zieleninę, czyli koperek i szczypiorek, które nadają całości wiosenno-letniego klimatu (jeny lato już za 3 dni!). Tarta z kaszy jaglanej z fasolką szparagową i parmezanem to po prostu sezonowa przepyszność, zapraszam :)
Tarta z kaszy jaglanej z fasolką szparagową i parmezanem
(tortownica o średnicy 22 cm lub 1 duża keksówka 30×11 cm)
~ 100 g kaszy jaglanej
~ 50 g mąki pełnoziarnistej/gryczanej
~ 1 jajko
~ spora szczypta soli
Kaszę jaglaną gotujemy wg przepisu na opakowaniu i studzimy. Następnie miksujemy z jajkiem na gładką masę. Dodajemy mąkę i sól. Dokładnie mieszamy i przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy lub keksówki. Wilgotną łyżką rozsmarowujemy na tartę, a już dłońmi (też zamoczonymi przed chwilą w wodzie :p) wylepiamy boki i formujemy tartę.
Nie przejmujcie się, że będzie kleista i nie będzie można jej idealnie wygładzić, taka to już masa. Po upieczeniu wszystko będzie już pięknie :)
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy ok. 20 minut.
Nadzienie:
~ 400-500 g fasolki szparagowej (zielonej lub żółtej)
~ 150 g jogurtu greckiego
~ 1 jajko
~ 1 garść posiekanego szczypiorku
~ 1 garść posiekanego koperku
~ ok. 50 g parmezanu
~ sól, spora szczypta pieprzu
Od fasolek odcinamy końce i gotujemy je ok. 5-6 minut w osolonym wrzątku, żeby zrobiły się półtwarde. Osuszamy je i układamy w podpieczonym spodzie. Posypujemy je szczypiorkiem i koperkiem.
Jajko wbijamy do szklanki i mieszamy widelcem, żeby żółtko i białko się połączyły. Dodajemy jogurt, sól, pieprz. Dokładnie i energicznie mieszamy, żeby wszystko się połączyło (i nie było grudek od jogurtu ;)). Przelewamy równomiernie na wierzch tarty.
Tartę wkładamy ponownie do nagrzanego do 190 stopni piekarnika. Pieczemy ok. 15 minut. Następnie posypujemy startym parmezanem i wkładamy na ponowne 5 minut do piekarnika. Wyjmujemy, odstawiamy na 5 minut, a następnie porcjujemy. Smacznego :)
2 komentarze
Obrazić się za kolejny przepis z kaszą jaglaną? Nigdy w życiu! Kasza jaglana najlepsza z kasz ♥ A tarta wygląda super :) Uwielbiam tarty na słodko, ale wytrawnej nie robiłam.
Im więcej tak swietnych pomysów tym lepiej :D