fbpx

Tofucznica wegańska

by Kucharka w baletkach

Pamiętam, że moja pierwsza tofucznica wegańska była naprawdę smaczna, ale jako, że tofu smakuje mi nawet bez niczego, nie mogło być inaczej :D Nigdy jednak nie robiłam tej typowo wegańskiej wersji i za każdym razem wrzucałam mozzarellę albo ser żółty. I to dobry patent, bo takiej tofucznicy nic nie brakuje, ale chciałam również poznać ją od tej czysto wegańskiej strony. Dopiero ostatnio bardziej wgłębiłam się w ten temat i dzięki niezawodnej Jadłonomii dowiedziałam się o istnieniu takich rzeczy jak płatki drożdżowe nieaktywne czy czarna sól morska. W normalnych osiedlowych sklepach raczej ich nie znajdziecie, u mnie sprawę załatwił pobyt w organicznym sklepie i wizyta na Hali Mirowskiej. I w końcu zwarta i gotowa usmażyłam swoją pierwszą 100% vegan tofucznicę. I muszę powiedzieć, że rzeczywiście dzięki czarnej soli miała lekki posmak jajek. Bardzo fajny patent nawet dla nie-wegan, ja na pewno wypróbuję też w sałatce czy jakimś dipie ;) Polecam serdecznie- na śniadanie czy kolację idealna :)

Tofucznica wegańska

(2 porcje)

~ 2 dymki ze szczypiorkiem
~ 300-360 g tofu naturalnego (2 kostki)
~ 1 łyżka płatków drożdżowych nieaktywnych
~ 1/2 łyżeczki czarnej soli
~ 1/4 łyżeczki pieprzu
~ olej do smażenia

Cebulki drobno siekamy i podsmażamy na rozgrzanym oleju.

Tofu kroimy na mniejsze kawałki i rozdrabniamy palcami lub widelcem. Wrzucamy na lekko zrumienioną cebulkę. Gdy już lekko się przesmaży dodajemy czarną sól, pieprz i płatki drożdżowe. W razie potrzeby dolewamy trochę wody. Smażymy jeszcze 3-4 minuty. Podajemy posypane posiekanym szczypiorkiem z pomidorem i pieczywem. Smacznego :)

 

coś na dokładkę?

1 komentarz

Ania S 31 maja 2015 - 21:07

Uwielbiam tofucznicę, a moja ulubiona to chyba wersja z pomidorami ;) Choć z czarną solą nie próbowałam jak dotąd… :P

Odpowiedz

Skomentuj

Close