Ostatnio dni mi jakoś magicznie uciekły i tyle się działo, a jednocześnie nie zdążyłam nawet z połową rzeczy, które planowałam. Dzisiaj udało mi się w spokoju posiedzieć chwilkę, pomyśleć, poplanować wszystko i już powoli wszystko się uspokaja, więc już wrócę na piękne i inspirujące kulinarne tory, a muszę Wam powiedzieć, że naprawdę ciekawe rzeczy chcę przygotować w najbliższych dniach. Nie mówię dokładnie co, ale mam nadzieję, że pozytywnie Was zaskoczę :)
Tymczasem jednak zapraszam Was na małą wycieczkę do Grecji na bifteki, czyli greckie kotlety mielone. Niezwykły charakter tym greckim kotlecikom nadają zioła i oczywiście mała niespodzianka w środku w postaci kawałka fety lub halloumi. Bardzo smaczne, za sprawą mięty nawet lekko orzeźwiające i jakoś tak czuć od nich już wyczekiwane lato… Polecam gorąco, bifteki, czyli greckie kotlety mielone to perełki kuchni greckiej :)
Bifteki, czyli greckie kotlety mielone
(ok. 8 sztuk)
- 500 g mielonej wołowiny
- 125 g fety
- 1 czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 1 łyżeczka posiekanej świeżej mięty
- sól, pieprz
- oliwa do smażenia
1.Wołowinę mieszamy dokładnie z pokrojoną drobniutko cebulą i przeciśniętymi przez praskę ząbkami czosnku. Dodajemy zioła oraz porządnie solimy i pieprzymy.
2. Dzielimy mięso na 8 części, każdą lekko rozpłaszczamy w dłoniach, na środku kładziemy kawałek fety i formujemy okrągłe klopsiki.
3. Obsmażamy je na patelni wysmarowanej oliwą z każdej strony do zarumienienia, a następnie układamy w naczyniu żaroodpornym i pieczemy ok. 20 minut w 200 stopniach (jeśli wolicie możecie usmażyć na średnim ogniu pod przykryciem, ja jestem zwolenniczką pieczenia ;)).
4. Po grecku podajemy z sosem tzatziki i ziemniakami lub ryżem. Smacznego :)
2 komentarze
Wyglądają cudownie
Fajny przepis ;) a ja czekam na te ciekawe rzeczy, które planujesz ;)