W tym tygodniu na blogu zrobiłam mały renesans nieco zapomnianych warzyw i groch zdecydowanie wyszedł na prowadzenie. Wczoraj pokazywałam Wam przecudowne sycące zdrowe wegańskie kotlety z grochu, a dzisiaj mam dla Was idealną pastę, która będzie do nich świetnie pasowała i która jest tradycyjnie podawana w Grecji do pieczywa. Przed Wami przepyszna fava, czyli grecka pasta z grochu. Muszę powiedzieć, że kiedy ją robiłam, spodziewałam się raczej, że będzie to dużo mniej atrakcyjna odmiana hummusu, a bardzo się pomyliłam, bo fava okazała się przepyszna! Jak dla mnie okazała się równie smaczna co hummus, a też ciekawsza i bardziej intensywna smaku. Ja na pewno będę do niej często wracać i Wam też bardzo polecam. Zapraszam – fava, czyli grecka pasta z grochu przed Wami :-)
Fava, czyli grecka pasta z grochu
(1 mała miseczka)
~ 200 g połówek łuskanego grochu
~ 1 cebula
~ 1-2 ząbki czosnku
~ 1 liść laurowy
~ 1/2 cytryny
~ sól, pieprz
~ 3-4 łyżki oliwy
Połówki grochu zalewamy letnią wodą i odstawiamy na 10-12 godzin, a najlepiej całą noc. Następnie odlewamy wodę, w której moczył się groch, zalewamy świeżą, dodajemy liście laurowe i gotujemy do miękkości. Wyjmujemy liść laurowy i lekko studzimy.
W garnku rozgrzewamy oliwę i dodajemy posiekaną cebulę oraz przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Gdy cebula się zeszkli, zdejmujemy z ognia. Dodajemy groch, sok z cytryny, sól, pieprz i mieszamy.
Następnie miksujemy blenderem na gładką masę i przekładamy do miseczki. Świetnie smakuje na kanapkach, ale podana do kotletów z grochu czy w naleśnikach też jest super. Smacznego :-)