Taka piękna i słoneczna wiosna za oknem, że jedzenie też musi być wiosenne. U mnie obowiązkowo w lodówce mają zaszczytne miejsce rzodkiewki i szczypiorek, które Właśnie teraz najlepiej mi smakują i kojarzą się z kwitnieciem wszystkiego :) A obok nich nie zapominam o innych sezonowych dobrociach – młodej kapuście, szparagach czy właśnie botwince, na którą dzisiaj Was zapraszam :) Botwinka to cudowne warzywo, bo łączy w sobie i zieleninę i przepyszne buraczki, więc mamy bardzo dużo dobroci na raz. Tym razem zapraszam Was na przepyszną lasagne z jej udziałem w towarzystwie niezastapionej ricotty, szynki parmeńskiej z nutką wyrazistego parmezanu. Była to jedna z tych lasagne, które zostają w głowie na długo, więc mam nadzieję, że się skusicie, bo naprawdę warto ;) Ja robiłam wersję jednoosobową, ale przepis podaję na 2, bo już stestowalam, a taką dobrocią trzeba się dzielić <3
Lasagne z botwinką, ricottą i szynką parmeńską
(2 porcje)
~ 6 płatów makaronu lasagne
~ 1 mała cebula
~ 1 duży pęczek botwinki z buraczkami
~ 200-250 g ricotty
~ 4-5 plastrów szynki parmeńskiej (ok. 80g)
~ sól, pieprz
~ 3-4 łyżki startego parmezanu
~ odrobina oliwy do smażenia
Płaty makaronu lasagne obgotowujemy we wrzątku przez ok. 3-4 minuty uważając, żeby się nie posklejały. Odcedzamy je i odstawiamy.
Na oliwie podsmażamy drobno posiekaną cebulkę. Po ok. 1-2 minutach dodajemy posiekaną szynkę parmeńską i smażymy 1-2 minuty. Wrzucamy posiekaną botwinkę (zarówno liście, jak i łodygi i buraczki- je najlepiej w plasterki cienkie pokroić ;)). Smażymy do miękkości botwinki. Solimy i pieprzymy. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy na 3-4 minuty. Dodajemy ricottę i dokładnie mieszamy.
W naczyniu żaroodpornym układamy 2 płaty lasagne. Na nie wykładamy połowę botwinki, następnie przykrywamy kolejnymi dwoma płatami lasagne i wykładamy resztę botwinki. Na wierzch układamy płaty lasagne.
Sos beszamelowy:
~ 1/2 łyżki masła
~ 150 ml mleka
~szczypta soli
~ szczypta gałki muszkatołowej
~ 1 płaska łyżka mąki
Na małej patelni lub w małym rondelku roztapiamy masło. Dodajemy mąkę i energicznie mieszamy trzepaczką do połączenia. Dolewamy mleko cały czas mieszając trzepaczką, żeby nie było grudek. Gotujemy, aż sos będzie gęsty. Doprawiamy i voila.
Sos rozsmarowujemy na wierzchu naszej lasagne, a całość posypujemy parmezanem. Pieczemy w 190 stopniach ok. 25-30 minut. Smacznego :)
7 komentarzy
Ma cudny kolor w środku, uwielbiam botwinkę :)
Co za kolorek :D
Przepyszna propozycja :)))
Cudowne połączenie!
Hej :) A gdzie kupiłaś takie naczynia na jedną porcję lasagne?
Hej :) Oj to dawno było – w Realu zanim wykupił go Auchan sprzedawali takie naczynka na wagę. Ale myślę, że w Auchanie dalej możnaby takie znaleźć, a jak nie to polecam poszukać w Duka albo w a Tab, wydaje mi się, że ostatnio jak byłam widziałam takie mniejsze naczynia do zapiekania. Owocnych poszukiwań, pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za informacje. W Duka maja ale po 45 zł za sztukę!! W Tab nie ma wcale. Ale Auchanie sprawdzę :) Dziękuję raz jeszcze i również pozdrawiam :)