Omlet owsiany z figami i ricottą ostatnio urozmaicił trochę moje śniadania. Głównym powodem tego jest, że w kwestii śniadań jestem dość monotematyczna i raczej uciekam się do sprawdzonych już przepisów. I dlatego u mnie ostatnio na zmianę pieczona owsianka, pancakes z jabłkiem albo gofry ;) Ale ostatnio w końcu kupiłam ukochane figi, takie soczyste, mięsiste i słodkie, że postanowiłam umilić sobie nimi poranek. Wybrałam sprawdzone już, ale niezwykle pyszne połączenie ricotty z figami, które polecam również Wam na kanapki, bo jest naprawdę cudowne <3 Odrobina miodu na wierzch i mamy niebo w gębie. U mnie ta magia podana w prostym i bardzo smacznym omlecie owsianym. Więc jeśli nie macie pomysłu na jutrzejsze śniadanie to nie musicie już dłużej myśleć ;)
Omlet owsiany z figami i ricottą
~ 4 łyżki płatków owsianych
~ 1 duże jajko
~ 2 małe figi
~ 2 duże łyżki ricotty
~ miód do polania
Płatki owsiane zalewamy 0,5 szklanki wrzątku i odstawiamy na 15 minut (ja zazwyczaj zalewam przed pójściem spać, a rano działam ;)). Wbijamy jajko i energicznie mieszamy. Wylewamy na rozgrzaną patelnię i smażymy pod przykryciem na średnim ogniu ok. 10 minut. Następnie przewracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze 2-3 minuty.
Połowę omleta smarujemy ricottą, układamy pokrojone w plasterki figi i polewamy miodem. Składamy na pół i podajemy. Smacznego :)
5 komentarzy
Bardzo fajnie to wszystko razem wygląda i chętnie zjadłabym teraz takie coś na kolację; )
Nawet nie wiesz jak miło mi to słyszeć – wzruszyłam się jak przeczytałam Twoje słowa. Jeszcze raz Ci dziękuję – ja również cenię sobie Twojego bloga oraz pomysły ale również Ciebie jako osobę ;)
Wybacz z tymi linkami – jakoś tak wyszło :) Jeste laktoovo ale dużo czytam o weganizmie i postanowiłam umieścić trochę informacji o nim :)
A omlet??? Wyglada bardzo smacznie :) Wiesżże nigdy nie jadłam fig? ;P
Jeszcze raz dziękuję :) Wegetarianie nie jadają ryb – przecież ryba to też żywe stworzenie – to nadal mięso ;)
Przestań :) Jaka tam ze mnie znawczyni. Hummus rzeczywiście mi smakował ale nie szukaj w nim smaku suszonych pomidorów – w ogóle ich nie czuć ;)
Fajny kolorek wyszedł . Lubię omlety, ale zawsze robię tylko z jajka. Fajna propozycja :)
Bardzo smakowity pomysł na śniadanie:) Z chęcią wypróbuję w najbliższym czasie