fbpx

Owsiane pancakes na jogurcie z borówkami

by Kucharka w baletkach

Weekendowe śniadania to momenty, które zaczęłam szczególnie celebrować, kiedy zaczęłam gotować. Jako dziecko to moje śniadania to były niezmiennie jasne bułki z masłem i dżemem i micha płatków śniadaniowych jedzone późno i zazwyczaj przed telewizorem, ale teraz zdecydowanie bardziej doceniam chwilę spokoju albo czas spędzony z najbliższymi. I dla takich chwil warto przygotować sobie coś specjalnego, a dzisiaj mam propozycję na przepyszne owsiane pancakes na jogurcie z borówkami. Kiedy zaczyna się sezon na truskawki zawsze mi się wydaje, że to moje ulubione letnie owoce, ale wystarczy, że kupię pierwsze borówki i to się zmienia ;) Choć przyznam szczerze, że zarówno truskawki, jak i borówki to zdecydowanie moi letni faworyci. I wczoraj udało mi się upolować piękne sztuki na pobliskim targu i powstały jedne z najcudowniejszych pancakes, jakie jadłam. Ja preferuję śniadania z owocami, więc owsiane pancakes na jogurcie z borówkami zagościły u mnie rano, ale jeśli wolicie śniadania wytrawne, a dopiero potem przychodzi ochota na słodkie to nadadzą się idealnie na każdą porę dnia. Zapraszam serdecznie :)

Owsiane pancakes na jogurcie z borówkami

(6 dużych sztuk ~ 2 porcje)

~ 8-10 łyżek płatków owsianych (ok. 100 g)
~ 1 jajko
~ 100 g jogurtu naturalnego (ja niezmiennie używam Zott)
~ 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
~ 150 g borówek
~ twarożek/jogurt/serek wiejski/masło orzechowe/syrop klonowy do podania

1.Płatki owsiane miksujemy blenderem na mąkę. Dodajemy jajko, jogurt, proszek i ok. 6 łyżek wody. Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy przynajmniej na 30 minut (jeśli robicie na śniadanie warto zrobić to wieczorem dzień przed, nie będzie trzeba czekać ;)).

2. Po tym czasie jeżeli masa jest za gęsta dolewamy jeszcze 1-2 łyżki wody (masa powinna mieć konsystencję między ciastem na naleśniki, a kwaśną śmietaną – nie bardzo gęstą, ale taką, żeby można było usmażyć placki, a nie naleśniki).

3. Patelnię rozgrzewamy, a następnie zmniejszamy ogień na średni i nakładamy łyżką porcje ciasta. Na każdą wysypujemy borówki i przykrywamy dodatkową łyżką ciasta, żeby pokryć owoce. Smażymy z każdej strony ok. 1-2 minuty.

4. Układamy porcje na talerzach i podajemy – bardzo polecam podać z twarogiem mielonym zmieszanym z jogurtem i (ewentualnie) syropem klonowym (dla wielbicieli słodkości ;p) oraz masłem orzechowym :) Smacznego :)

coś na dokładkę?

4 komentarze

Ervisha 30 czerwca 2018 - 10:21

Ja zawsze lubiłam śniadania na słodko – teraz również. Placuszki to mogę zjesć na deser ale i tak nie koneicznie. Jestem bardziej wytrawna co nie zmienia faktu, ze wyszły Ci przepatyczne placuszki i świetne zdjęcie :)

Odpowiedz
Natalia 30 czerwca 2018 - 12:48

Ja należę do tych dziwnych osób, które jedzą w samotności i oglądając coś w internecie :P Tak lubię celebrować moje jedzonko i koniec kropka! A placuszki wyglądają bosko! Teraz mam właśnie fazę na placki, ale robię je z dodatkiem odżywki białkowej :)

Odpowiedz
Emilka 10 marca 2021 - 21:56

Mam pytanie, czy mielenie płatków jest konieczne, czy mogę je dodać takie w całości?

Odpowiedz
pinkyyy 11 marca 2021 - 08:22

Lepiej zmielić, bo w innym wypadku jest ryzyko, że placki się mogą rozpadać :( Można spróbować, ale raczej polecałabym zmielenie :)

Odpowiedz

Skomentuj

Close