Najedzeni wszyscy pewnie po świętach, więc pora na trochę lżejsze klimaty, żeby wszystko powoli do normy wróciło :> Ja przez święta najbardziej z mojego typowego jedzenia stęskniłam się za owsianką i świeżymi sałatkami. Na to pierwsze poczekam sobie jeszcze do jutra rana, ale to drugie już mam i Wam prezentuję – pyszna, zdrowa i łatwa sałatka z kurczakiem, awokado i fetą. Połączenie kurczaka i awokado to jedno z moich ulubionych połączeń awokadowych i może dlatego wszelkie dania kuchni meksykańskiej o wiele bardziej mi smakują w wersji z kurczakiem niż w tradycyjnej wersji z wołowiną. A dzisiaj właśnie zapraszam na nie w lekkiej, szybkiej i przyjemnej wersji z dodatkiem fety, do której idealnie pasują tosty z mozzarellą. Sałatka z kurczakiem, awokado i fetą to niepozorne danie, które jest naprawdę supersmaczne, a posypane świeżo mielonym pieprzem z wierzchu ma odpowiedni charakterek. Zapraszam serdecznie :)
Sałatka z kurczakiem, awokado i fetą
(2 porcje)
~ 1 opakowanie mieszanki sałat (najlepiej z rukolą)
~ 1 pojedynczy filet z kurczaka (ok. 200-250 g)
~ 1 małe awokado (ok. 100-150 g miąższu)
~ 50 g fety
~ 2 pomidory średnie
~ 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
~ 1 łyżeczka musztardy delikatesowej
~ sól, świeżo zmielony pieprz
~ 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
~ 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
~ 1/4 łyżeczki ostrej papryki
~ odrobina oliwy do smażenia
Kurczaka kroimy w kosteczkę. Doprawiamy słodką i ostrą papryką, czosnkiem oraz solą. Smażymy na rozgrzanej patelni wysmarowanej cienko oliwą na średnim ogniu ok. 5 minut. W razie potrzeby podlewamy kapką wody (będzie wtedy też bardziej miękki ;)). Lekko studzimy.
Sałaty mieszamy z jogurtem i musztardą. Dodajemy pokrojone w kosteczkę pomidory (ja zazwyczaj miąższ odkładam na bok, żeby sałatka nie była zbyt mokra). Mieszamy. Dodajemy pokrojoną w kostkę fetę i ostrożnie mieszamy, żeby jej nie zgnieść. Wykładamy porcje na talerze. Posypujemy podsmażonym kurczakiem i układamy pokrojone w plasterki awokado. Bardzo delikatnie mieszamy. Całość posypujemy świeżo zmielonym pieprzem. I voila. Podajemy z pieczywem lub z tostami. Smacznego :)
2 komentarze
Brakuje mi surowizny pod postacią sałaty ale niestety nie mogę jeść tych, które są teraz obecne ;/ Wypatruje wiosennych warzyw – zjadłabym…
takie sałatki bardzo lubię :) dla mnie to idealna opcja na kolację :)