Na wstępie od razu przepraszam za moją nieobecność przez ostatnie dni, ale majówka i inne obowiązki kompletnie mnie pochłonęły, a laptop odszedł trochę w zapomnienie i poświęciłam ten czas głównie najbliższym (i nauce, i pracy, ale to już tak na marginesie ;p). W ramach rekompensaty mam za to dzisiaj cudowne danie inspirowane kuchnią francuską, które robię za każdym razem, kiedy wracam do domu, tylko zawsze w trochę innej wersji – tarta z porami, kurczakiem wędzonym i ricottą przed Wami :) Można zrobić ją na tyle sposobów, na ile można zrobić pierogi i naleśniki, czyli nieskończenie wiele :p Ja zainspirowałam się francuską tartą z boczkiem i porami, ale zrobiłam bardziej fit i po swojemu, więc w mojej wylądowały kurczak wędzony i ricotta. I wyszło niezwykle delikatnie, wykwitnie i magicznie. I wiem, że jak już kiedyś otworzę własną kawiarenkę to obok wspaniałych ciast na pewno znajdzie się miejsce na tarty takie jak tarta z porami, kurczakiem wędzonym i ricottą. Polecam gorąco!
Tarta z porami, kurczakiem wędzonym i ricottą
(2-3 porcje)
Spód (u mnie mój ulubiony, ale jeśli wolicie bardziej „francuski” możecie zrobić zwykły kruchy ;)):
~ 100 g twarogu półtłustego
~ 50 g masła lub margaryny
~ 100 g mąki (u mnie owsiana tym razem)
~ spora szczypta soli
Składniki dokładnie mieszamy i wyrabiamy na jednolite ciasto podsypując w razie potrzeby mąką. Owijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na minimum godzinę. Po tym czasie wylepiamy formę do tarty, nakłuwamy widelcem i podpiekamy 15 minut w 190 stopniach.
Farsz:
~ 1 duży por
~ 200-250 g kurczaka wędzonego (piersi)
~ 100 g ricotty
~ 1 jajko
~ 3/4 kulki mozzarelli (ok. 75 g)
~ sól, pieprz
Pora kroimy w półksiężyce, a kurczaka w kosteczkę. Podsmażamy razem kilka minut (ja robiłam to na jakiejś teflonowej patelni i nie było potrzeby dolewania tłuszczu, ale jeżeli Wasza tego wymaga to użyjcie odrobiny oliwy ;)). Gdy por zmięknie, a kurczak się pięknie zrumieni całość przekładamy do miseczki i lekko studzimy. Następnie dodajemy ricottę i wbijamy jajko. Solimy i pieprzymy. Dokładnie mieszamy i wypełniamy podpieczony spód.
Na wierzchu układamy startą lub pokrojoną w plastry mozzarellę. Całość zapiekamy 15 minut w 190 stopniach. Podajemy od razu. Smacznego :)
1 komentarz
chociaż jestem po kolacji to patrząc na te zdjęcia tarty zgłodniałam :)