Szykowałam się na to danie od dłuższego czasu, w końcu wzięłam się do roboty i powstało cudowna wegańska zapiekanka pasterska, czyli wegański shepherd’s pie. Bardzo sycąca, smaczna i oryginalna, a bazująca na sprawdzonych połączeniach. Spód to soczewica podsmażana z cebulą, pieczarkami wzbogacona dodatkiem pomidorów i ziół, a wierzch to już delikatne puree z ziemniaków, do którego użyłam mleka sojowego. I choć weganką nie jestem to moim zdaniem kuchnia wegańska ma ogromny potencjał i dzięki niej poznałam tyle nowych składników i połączeń! I zdumiewa mnie fakt, że im dalej tym mam jeszcze więcej pomysłów. A kiedyś kuchnię wegańską traktowałam jako szaleństwo i jak to tak bez jajek i sera- można tak? A można! I jest pysznie, a wegańska zapiekanka pasterska, czyli wegański shepherd’s pie jest tylko tego dowodem ;)
Wegańska zapiekanka pasterska, czyli wegański shepherd’s pie
(2 porcje)
~ 1 duża cebula
~ 100 g soczewicy zielonej suchej
~ 400 g pieczarek
~ 2 średnie pomidory
~ 1 łyżka przecieru pomidorowego
~ 1 łyżeczka suszonego tymianku
~ sól, pieprz
~ 1 łyżka oliwy
~ 400 g ziemniaków obranych
~ 2-3 łyżki mleka sojowego
Ziemniaki gotujemy do miękkości (ok. 25 minut). Odcedzamy i tłuczemy na jednolitą masę. Stawiamy na średnim ogniu. Dolewamy mleko i mieszamy. Solimy i pieprzymy. Gdy się wszystko połączy mieszamy i odstawiamy.
Soczewicę gotujemy do miękkości i lekko studzimy.
Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na oliwie. Po chwili dodajemy pokrojone w plasterki pieczarki. Smażymy kilka minut, po czym dodajemy pokrojone w kostkę pomidory. Smażymy ok. 5 minut. Dodajemy soczewicę, przecier, suszony tymianek, sól, pieprz. Wszystko dokładnie mieszamy i przekładamy na dno naczynia żaroodpornego. Na wierzch wykładamy ziemniaczane puree. Całość zapiekamy w 180 stopniach ok. 35 minut. Na sam koniec możemy posypać posiekaną natką pietruszki, a jeśli chcecie lekko serowy posmak polecam posypanie płatkami drożdżowymi :) Smacznego!
2 komentarze
bardzo smacznie tu u Ciebie :)
Podoba mi się Twoja wersja ;)