Już wspominałam Wam o tym dipie, ale potem zrobiłam tak dobry krem szparagowy, że zupełnie wyleciał mi z głowy, bo musiałam jak najszybciej podzielić się z Wami tą francuską zupą. Ale spokojnie – nic nie uciekło i dzisiaj Wam prezentuję przepyszny tirokafteri, czyli grecki dip z fety. Szczerze mówiąc, przed robieniem go nie spodziewałam się, że będzie, aż tak smaczny! Bardzo lubię fetę, ale ten dip to o wiele więcej. To dzięki dodatkowi ostrej papryki i oliwy. I połączenie wszystkiego daje naprawdę nieziemski smak. I dodatkowo coraz bardziej kocham kuchnię grecką za te egzotyczne nazwy. Spetsofai, dolmades, tirokafteri… Aż zastanawiam się czy by nie zacząć się jeszcze uczyć greckiego z marszu :p A powracają do jedzenia to ja swoje tirokafteri, czyli grecki dip z fety podałam do burgerów z ciecierzycy i takie zestawienie (z surówką z buraków) było obiadem idealnym <3 A potwierdzić to może tylko fakt, że powtórzyłam go 3 razy pod rząd, a nigdy nie lubiłam jadać tego samego z dnia na dzień. Tym razem zrobiłam wyjątek i było bardzo warto ;) A pasować będzie też jako dip do innych burgerów, na kanapki z pomidorem czy ogórkiem albo po prostu do podania z crudites czy w wersji imprezowej- z chipsami ;p

Tirokafteri, czyli grecki dip z fety

~ 200 g fety
~ 100 g jogurtu (najlepiej greckiego, naturalny też będzie ok ;))
~ 0,5- 1 łyżeczki ostrej papryki (można użyć świeżego chilli)
~ 1 łyżka oliwy
~ sól, pieprz

Fetę drobniutko kroimy lub miksujemy. Dodajemy do niej jogurt, ostrą paprykę (chili posiekać na malutkie kawałeczki), oliwę, sól i pieprz. Dobrze wymieszać i podawać. Smacznego :)