Ostatnio dostałam zadanie specjalne – przygotować tort na przyjęcie niespodziankę z okazji urodzin przyjaciółki.
Kiedy robię takie cuda w Warszawie, gdzie aktualnie mieszkam, zawsze mam utrudnione zadanie. Nie mam bowiem miksera (ani miejsca, żeby go przechowywać, więc zakup też nie wchodzi w grę ;)).
U mnie w domu najlepiej sprawdzają się torty na bazie biszkoptu ze śmietanką. Dodatkowo, teraz idealna pora na tort z truskawkami albo tort z borówkami albo tort z jagodami i truskawkami. Tym razem trzeba było jednak bardziej pokombinować.
Co więcej, wymyśliłam sobie, żeby też było w miarę fit i sezonowo. A przy tortach taki warunek też za bardzo nie ułatwia ;)
Jednak, wpadłam na i przygotowałam tort czekoladowy z serkiem i borówkami bez cukru. Na pierwszy rzut oka trochę przypomina kopiec kreta. Jeśliby zamienić borówki na banany, to by wyszedł fit kopiec kreta ;) Jednak, moim zdaniem taki fit tort jest jeszcze lepszy niż kopiec kreta.
Tort czekoladowy z serkiem i borówkami bez cukru nie tylko pięknie wygląda i cudownie smakuje. To też naprawdę łatwy tort. Idealnie się więc sprawdzi dla początkujących lub dla osób, którym torty nie wychodzą. Bardzo polecam :)
Tort czekoladowy z serkiem i borówkami bez cukru
(tortownica o średnicy 22 cm)
Tort:
- 100 g daktyli
- 2 duże dojrzałe banany
- 1 jajko
- 1 duża łyżka masła orzechowego (ok. 30 g)
- 150 g mąki pełnoziarnistej
- 30 g kakao naturalnego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy przynajmniej na 15 minut. Następnie dokładnie odciskamy wodę (uważając, bo może jeszcze być dość ciepła ;-)) i przekładamy do miski.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Do daktyli dodajemy obrane i pokrojone w plasterki banany. Dodajemy masło orzechowe i jajko. Wszystko miksujemy blenderem do dokładnego połączenia.
Do masy dodajemy mąkę wymieszaną z kakao, proszkiem i sodą. Wszystko mieszamy łyżką lub trzepaczką do połączenia. Przelewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku ok. 45 minut sprawdzając suchym patyczkiem czy jest już gotowe. Wyjmujemy i studzimy.
Z wierzchu odcinamy twardą wybrzuszoną główkę wyrównując tort, a następnie dzielimy na 2 równe blaty. Odstawiamy. Odcięte kawałeczki kruszymy w palcach (będzie na wierzch tortu ;-)).
Wypełnienie:
- 2 serki naturalne (260 g; ja użyłam lekkiego bielucha)
- 3-4 łyżki miodu / syropu klonowego / erytrolu /ksylotilu (poziom słodkości jest już zależny od Waszych preferencji ;-))
- 200 g borówek
Serki mieszamy z miodem lub innym słodzidłem.
Na pierwszym blacie rozsmarowujemy połowę serka. Wykładamy 3/4 borówek. Przygniatamy drugim blatem lekko dociskając. Na wierzchu rozsmarowujemy resztę serka. Posypujemy pokruszonym ciastem i wysypujemy resztę borówek lekko dociskając, żeby się dobrze przyczepiły. Odstawiamy do lodówki albo podajemy od razu. Smacznego :-)
11 komentarzy
Torcik pierwsza klasa :)
Hej, super przepis A mąka to pszenną pełnoziarnista?
Hej, dziękuję bardzo ! Tak, dokładnie pszenna pełnoziarnista :-)
Fiu to dobrze kupiłam. Właśnie dziś będę go robić na swoje urodzinki :)
Hej!
Czy mogę upiec ciasto z podwójnych składników czy lepiej piec na dwa razy? 😅
Hej!
Czy mogę upiec ciasto z podwójnych składników czy lepiej piec na dwa razy? Jeżeli mogę na raz, to ile czasu w piekarniku? 😅
Ja bym raczej polecałabym na dwa razy, bo to dość ciężkie ciasto i większe ryzyko zakalca wtedy. Ale jeżeli bardzo chcesz spróbować, to myślę, że z 60-70 min powinno być ok, ale po 40 warto byłoby z wierzchu przykryć papierem do pieczenia, żeby się nie spieklo za bardzo :)
Mmm fajnie wygląda. W tortach nie jestem dobra, ale o ten mogłabym się pokusić. Będzie okazja. :)
Ten nie jest trudny, więc nawet jeśli wcześniej dużo nie tortowałaś, jest duża szansa na sukces :D Trzymam kciuki i czekam na wieści jak wyszło :)
Hej a można zastąpić mąkę pełnoziarnistą na pszenna zwykła ?
Hej, tak :)