fbpx

Wegańskie flaki z boczniaków z pomidorami

by Kucharka w baletkach

Dotychczas nie specjalnie ufałam grzybom, bo mama skutecznie wpoiła we mnie strach przed zatruciem się nimi. Ale jakoś tak migały mi wszędzie te boczniaki i stwierdziłam, że może warto spróbować. I wylądowały tak w moim koszyku. A potem wylądowały znowu. I pewnie w tym tygodniu znowu to zrobią, bo są przepyszne. Szczerze powiedziawszy w grzybach, poza skutecznie zasianym przez moją mamę strachem, odrzucał mnie troszkę ten wodnisto-ziemisty posmak, ale w boczniakach go w ogóle nie czuć. A, że mamy zimę i najlepiej sprawdzają się teraz wszelkie ciepłe treściwe zupy to przyrządziłam wegańskie flaki z boczniaków z pomidorami. I ponieważ ja nie zamierzam nigdy spróbować flaków testerem był mój S., który stwierdził, że wyglądem przypominają normalne flaki w 100%, a w smaku są bardzo zbliżone. A smakują naprawdę cudownie – są mięciutkie, mocno aromatyczne, lekko pikantne. Wegańskie flaki z boczniaków z pomidorami na pewno jeszcze zagoszczą u mnie nie raz tej zimy, bo są takie rozgrzewające i kojące, że nie sposób im się oprzeć. Zapraszam :)

Wegańskie flaki z boczniaków z pomidorami

(2 porcje)

~ 250 g boczniaków
~ 1-2 łyżki oleju
~ 1 mała cebula
~ 1 mała pietruszka (ok. 100 g)
~ 1 mała marchewka (ok. 100 g)
~ kawałek selera (ok. 100 g)
~ 2 listki laurowe
~ 2 ziela angielskie
~ 2 ziarenka pieprzu
~ 500 ml bulionu warzywnego (może być z kostki ;))
~ ½ puszki krojonych pomidorów (ok. 200 g)
~ 1 łyżeczka majeranku
~ 1 łyżeczka cząbru
~ ½ łyżeczki ostrej papryki
~ ½ łyżeczki pieprzu
~ ½ łyżeczki soli
~ 1 łyżka sosu sojowego

Boczniaki pokroić w grubsze paski, marchewkę, pietruszkę i seler obieramy ze skóry i ścieramy na tarce o drobnych oczkach, a cebulę siekamy. Na oleju smażymy posiekaną cebulę, a gdy się zeszkli dodajemy boczniaki oraz listki laurowe, ziele angielskie i ziarenka pieprzu. Dusimy na średnim ogniu pod przykryciem do miękkości warzyw (ok. 5 minut). Dodajemy pomidory z puszki, majeranek i cząber. Ponownie dusimy na ogniu pod przykryciem ok. 10 minut. Po tym czasie doprawiamy solą, pieprzem i sosem sojowym (nie przesadzajmy z solą, bo sos sojowy jest już dość słony ;)). Podajemy z pieczywem. Smacznego :)

coś na dokładkę?

2 komentarze

ervisha 14 stycznia 2019 - 16:24

Zawsze chciałam spróbować bo tyle pochwał (mimo iż tradycyjne flaki mi śmierdzą i nigdy w zyciu bym ich nie tknęła) ;P Wege flaczki to jednak co innego od nie wege ;)

Odpowiedz
Natalia 15 stycznia 2019 - 13:31

Ja na szczęście mam tatę, babcię i dziadka grzybiarzy, a więc oni się znają na grzybach i widzę przekazują mi ;) Ja przed boczniakami długo się wstrzymywałam, bo jakoś nie byłam przekonana do ich konsystencji, bo wiele osób właśnie mówił mi, że są jak falki :P Ale teraz je pokochałam :) Co prawda flaków z nich nie robiłam, ale do grzybowego strogonowa pasują idealnie!

Odpowiedz

Skomentuj

Close