Mleczko kokosowe to jeszcze niedawno był produkt, którego w mojej kuchni nie było nigdy i swoje curry robiłam z jogurtem (wiem, wiem… aż brak słów! Oczywiście było smaczne, ale całkowite odbieranie sobie przyjemności prawdziwie tajskiego curry to naprawdę faux pas!). Ale pewnego pięknego dnia zaopatrzyłam się w liście kaffiru, mleczko kokosowe, pastę z tamaryndowca i inne magiczne składniki, które pozwoliły mi odkryć prawdziwe piękno i smak kuchni tajskiej. I zaczęłam robić najlepsze curry ever, a curry z kurczakiem i groszkiem cukrowym to jedno z nich. Kiedy tylko zobaczę groszek cukrowy w sklepie zawsze muszę go kupić i jest to jedno z warzyw, które jem rzadko, ale jak już jem to naprawdę garściami. W tajskich smakach sprawdza się idealnie, a pięknie też pasuje do kurczaka, więc polecam tym bardziej ;) A na środową nieskomplikowaną kolację lub szybki pomysł do lunchboxa curry z kurczakiem i groszkiem cukrowym sprawdzi się idealnie. Zapraszam :)
Curry z kurczakiem i groszkiem cukrowym
(2 porcje)
~ 3 cebulki dymki
~ mały kawałek imbiru (ok. 2 cm)
~ 1-2 ząbki czosnku
~ 1-2 papryczki chilli
~ 1 pojedyncza pierś z kurczaka (ok. 250 g)
~ 1 średnia marchewka (ok. 150 g)
~ 200 g groszku cukrowego
~ 4 listki suszonego kaffiru
~ 1/2 puszki mleczka kokosowego (ok. 200 ml)
~ 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
~ 1/2 łyżeczki kuminu mielonego
~ 1/4 łyżeczki kurkumy
~ 1/4 łyżeczki cynamonu
~ 1/4 łyżeczki suszonej kolendry
~ sól, pieprz
~ 1 łyżeczka oleju kokosowego
~ świeża kolendra i ryż do podania
Groszek blanszujemy we wrzątku ok. 5 minut. Wyjmujemy i odstawiamy.
Cebulki dymki siekamy drobno razem z czosnkiem. Imbir ścieramy na tarce o małych oczkach. Papryczkę chilli (opcja na 2 papryczki polecana dla wielbicieli ostrych smaków ;)) kroimy ostrożnie na pół, nożem pozbawiamy pestek (nie róbcie tego palcami, bo będą szczypać ;)) i kroimy w cienkie plasterki. Na rozgrzanym oleju kokosowym podsmażamy wszystko razem, a po 2-3 minutach dodajemy pokrojonego w kostkę kurczaka. Przyprawiamy papryką, kuminem, kurkumą, cynamonem, suszoną kolendrą, solą i pieprzem. Smażymy na średnim ogniu ok. 5 minut mieszając, aż mięso dojdzie. Dolewamy mleczko kokosowe i dodajemy liście kaffiru. Wrzucamy pokrojoną w plasterki marchewkę i mieszamy. Ponownie dusimy na średnim ogniu mieszając, aż marchewka zrobi się miękka (ok. 10-15 minut). Dodajemy wtedy groszek cukrowy i zalewamy mlekiem kokosowym. Dusimy na średnim ogniu ok. 5 minut pod przykryciem.
W razie potrzeby doprawiamy jeszcze solą i pieprzem. Podajemy z ugotowanym ryżem posypane świeżą posiekaną kolendrą. Smacznego :)
