Mam dla Was dzisiaj bardzo oryginalną propozycję, ale smaczną i niezwykle przydatną dla zalatanych osób, które spędzają całe dnie poza domem, a nie chcą karmić się batonami z automatu tylko zjeść pożywniej. Muffinki z fasoli już kiedyś robiłam – wtedy były to wytrawne z czerwoną fasolą, ale tym razem postanowiłam wypróbować muffinki z białej fasoli bez cukru. I muszę powiedzieć, że wyszło naprawdę świetnie! Muffinki są lekko słodkie, sycące, fasola jest zupełnie niewyczuwalna i czuć kokosową nutę (nawet jak nie użyjcie mąki kokosowej! Dodatkowo robi się je bardzo szybko i bezproblemowo, a to bardzo miła i zdrowa przekąska w ciągu dnia :-)
Muffinki z białej fasoli

(6 sztuk)
~ 240 g białej fasoli ((z puszki; suchej ok. 100 g)
~ 4 czubate łyżki jogurtu naturalnego
~ 2 jajka
~ 1 łyżka mąki pełnoziarnistej (ok. 25 g)
~ 1 łyżka mąki kokosowej (ok. 25 g)
~ 1-2 łyżki syropu klonowego lub z agawy
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni.
Fasolę rozgniatamy widelcem lub miksujemy blenderem na jednolitą masę. Dodajemy mąki, syrop, jogurt i wbijamy jajka. Całość dokładnie mieszamy i przekładamy do foremek na muffinki (polecam silikonowe). Pieczemy 20-25 minut w 200 stopniach. Wyjmujemy i studzimy. Smacznego :)
3 komentarze
Niezwykle ciekawy pomysł. Biała fasola i maka kokosowa. czy taka mąkę można uzyskać ze zmielenia wiórków kokosowych?
Niedawno w eko sklepie trafiłam na mąkę orzechową, która była po prostu zmielonymi orzechami, więc myślę, że z wiórkami też da radę :D
Wyglądają apetycznie! Kiedyś robiłam ale z czerwonej fasoli i nie wyszły mi, muszę spróbować z białej.