Kremowy sernik z musem malinowym to sernik, który pojawia się u nas każdego lata. Moja mama zawsze go zamawia, a ja nigdy nie oponuję, bo jest naprawdę przesmaczny. Dół to kremowa masa serowa, która rozpływa się w ustach, a górach kwaśno-słodki mus malinowy, który idealnie harmonizuje słodkość dołu nadając lekkości całości. I oczywiście spód z ciasteczek, z którego bije maślana nuta. Sernik pierwsza klasa. I tak jak nie jestem wielką entuzjastką malin tak w tym serniku nie zamieniałbym je na nic innego. Można kombinować z truskawkami, jagodami i też będzie smacznie, ale ten z malinami i tak będzie królem ;-)
Kremowy sernik z musem malinowym
(tortownica o średnicy 28 cm)
Spód:
~ 200 g maślanych ciasteczek lub herbatników
~ 50 g masła prawdziwego
Ciasteczka łamiemy na mniejsze kawałki i wrzucamy do foliowego woreczka, który szczelnie zamykamy. Kruszymy je wałkując je albo uderzając tłuczkiem do mięsa (dla mnie to najbardziej skuteczny sposób ;-)). Jeżeli wolicie możecie pokruszyć dłońmi, ale nie zdziwcie się jak połowę z nich wyjecie ;-)
Masło wkładamy do małego rondelka i umieszczamy na średnim ogniu mieszając, aż stanie się płynne. Mieszamy dokładnie z ciastkami i wylepiamy spód tortownicy. Boki tortownicy natłuszczamy papierkiem od masła.
Masa serowa:
~ 750 g twarogu półtłustego zmielonego trzykrotnie
~ 250 g sera mascarpone
~ 1 szklanka cukru
~ 1 łyżka mąki ziemniaczanej
~ 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
~ 5 jajek
Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni
Twaróg i mascarpone miksujemy z cukrem. Dodajemy mąkę i ekstrakt. Miksujemy znowu i dodajemy po kolei jajka, po każdym razie miksując dokładnie masę. Wylewamy na przygotowany spód. Pieczemy 15 minut w 180 stopniach. Następnie zmniejszamy do 120 stopni i pieczemy kolejne 1 h 45 minut. Wyjmujemy, obkrawamy boki nożem (żeby równo opadł) i studzimy.
Mus malinowy:
~ 400 g malin
~ 250 g śmietany kremowej 30%
~ 2 łyżki cukru pudru
~ 1 łyżka soku z cytryny
~ 1 łyżka żelatyny w proszku
Maliny przecieramy przez sito (to co pozostanie na sicie wyrzucamy). Do przetartego soku dodajemy sok z cytryny i jedną łyżkę cukru pudru. Żelatynę rozpuszczamy w 2 łyżkach wody i odstawiamy na parę minut do napęcznienia. Po tym czasie lekko podgrzewamy, żeby pozbyć się grudek i mieszamy z musem.
Śmietanę kremówkę ubijamy. W połowie miksowania wsypujemy cukier puder. Gdy będzie już sztywna wlewamy mus i miksujemy. Wylewamy na wierzch ostudzonego sernika (jeżeli będzie bardzo płynna wstawiamy na trochę do lodówki aż zacznie lekko tężeć). Sernik wstawiamy do lodówki na przynajmniej 2 godziny, a najlepiej całą noc. Smacznego :-)
1 komentarz
bardzo lubię takie pyszności