Tort piernikowy z kremem biała czekolada, karmelizowanymi mandarynkami, konfiturą wiśniową i karmelizowanymi migdałami to świąteczny tort, który nada się też na inne okazje.
Ja wymyśliłam go na ostatnie urodziny mojego męża. A że ma urodziny w listopadzie, to idealnie zgrał się z otwarciem świątecznego sezonu w sklepach. I tym samym przywodził na myśl święta Bożego Narodzenia jeszcze bardziej niż to zaplanowałam.
Początkowo miał być tort matcha. Jednak, sernik matcha z polewą z białej czekolady sprawdził, że się poczuliśmy trochę przesyt deserów o smaku zielonej herbaty. Nie chciałam tradycyjnego tortu ze śmietanką i owocami, bo taki robiłam dosłownie dwa tygodnie wcześniej na łączone urodziny moich braci i własne. Wiedziałam jednak, że musi być to delikatny lekki tort na bazie biszkoptu i z kremem na bazie śmietanki.
I z taką bazą puściłam wodze fantazji i powstał przepyszny piernikowy tort.
Tort piernikowy z kremem biała czekolada i karmelizowanymi mandarynkami to idealny tort świąteczny i nie tylko

Mamy tutaj piernikowy puszysty biszkopt, karmelizowane mandarynki, konfiturę wiśniową i karmelizowane płatki migdałów.
Ja piernikowy biszkopt zrobiłam tradycyjnie z cukrem dodając przyprawę piernikową. Jednak, jeśli chcesz uzyskać jeszcze dodatkowo nutkę miodu, polecam spróbować upiec biszkopt bez cukru z miodem.
Dodatkowo, karmelizowane mandarynki można zamienić na karmelizowane pomarańcze. Po robieniu tego tortu, przyznam szczerze, że to właśnie obieranie cząstek mandarynek z białych błonek jest najbardziej czasochłonną częścią przepisu. Z pomarańczami powinno pójść szybciej, choć dla mnie to mandarynki się bardziej świątecznie kojarzą.
Konfitura wiśniowa może być natomiast zastąpiona przez powidła śliwkowe albo konfiturę z czereśni. Będzie może nawet bardziej świątecznie.
Sam tort piernikowy z kremem biała czekolada jest idealnie słodki, mięciutki i naprawdę pyszny. Ja nie jestem wielką fanką słodkości, a zjadłam najwięcej ze wszystkich, bo tak bardzo smakował świętami i był tak kojący, świąteczny i pocieszający w tą listopadową pluchę.
Taki tort z kremem biała czekolada świetnie nada się zarówno na święta, jak i na inne okazje. Polecam przyrządzić go w przedświątecznym okresie, na specjalna okazję, jak urodziny, albo bez okazji. Jestem pewna, że wszystkim zasmakuje, a może i nawet będzie potem powtórka na święta.

SKŁADNIKI
Biszkopt piernikowy:
- 5 jajek
- 5 łyżek wody
- 1 szklanka cukru (ok. 200 g)
- niepełna szklanka mąki pszennej (ok. 110 g)
- niepełna szklanka mąki ziemniaczanej (ok. 130 g)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 30 g przyprawy piernikowej
Nasączenie i dodatki:
- 1/2 szklanki czarnej herbaty korzennej
- 1 słoiczek konfitury wiśniowej / powideł śliwkowych (ok. 240 g)
Karmelizowane mandarynki:
- 2 łyżki cukru
- 3 łyżki wody
- 500 g mandarynek (lub 2 pomarańcze)
Krem biała czekolada:
- 500 ml śmietany kremówki 30%
- 250 g serka mascarpone
- 100 g białej czekolady
Chrupiące migdały:
- 2 łyżki cukru
- 50 g płatków migdałowych
PRZYGOTOWANIE
Biszkopt:
- Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
- Żółtka, wodę i 1/2 szklanki cukru ubijamy na puszystą i jasną masę. W osobnej misce ubijamy na sztywno białka, w połowie ubijania dodajemy resztę cukru.
- Masę żółtkową i ubite białka mieszamy delikatnie łyżką. Dodajemy wymieszane w misce mąki z przyprawą piernikową i proszkiem. Ponownie mieszamy delikatnie łyżką.
- Masę przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy i ok. 35 minut (sprawdzamy patyczkiem czy jest już przepieczony). Studzimy.
- Kroimy 4 równe blaty.
- Każdy blat nasączamy herbatą.
Karmelizowane mandarynki:
- Mandarynki dokładnie obieramy ze skórki, a następnie z cienkich białych błonek.
- Na patelnię wrzucamy cukier oraz wodę, podgrzewamy na małym ogniu, aż się ładnie połączą.
- Wrzucamy cząstki mandarynki i mieszamy. Trzymamy na małym ogniu, aż wyparuje woda, a mandarynka wchłonie płyn. Studzimy.
Chrupiące migdały:
- Na patelni umieszczamy cukier i na małym ogniu zaczynamy go podgrzewać. Najpierw się zbryluje, ale potem powstanie piękny złocisty sos, do którego wrzucamy płatki migdałowe (uważajmy, żeby nie przypalić karmelu, bo będzie nieładny i niesmaczny!).
- Wszystko szybko mieszamy i trzymamy na ogniu do zarumieniania migdałów (to będzie dosłownie chwilka).
- Przekładamy na talerz wyłożony papierem do pieczenia i zostawiamy do ostygnięcia.
- Gdy ostygnie umieszczamy w woreczku i wałkujemy, aż staną się sypkie.
Krem biała czekolada:
- Czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki i roztapiamy w kąpieli wodnej (w rondelku zagotowujemy troszkę wody, ustawiamy nad nim mniejszy rondelek, w którym umieszczamy czekoladę i pozwalamy parze wodnej rozgrzać mniejszy rondelek i stopić czekoladę, mieszając co jakiś czas). Odstawiamy na 3-4 minuty i zaczynamy ubijać śmietanę.
- Śmietanę ubijamy na najwyższych obrotach miksera. Pod koniec dodajemy serek miksując do połączenia.
- 3 partiami dolewamy czekoladę miksując za każdym razem.
Wykończenie:
- Na dwóch blatach biszkoptu rozsmarowujemy równomiernie po połowie konfitury z wiśni, a na jeden wykładamy karmelizowane mandarynki.
- Na blacie z konfiturą rozsmarowujemy 1/4 kremu. Przykrywamy blatem z mandarynkami lekko dociskając. Ponownie wykładamy 1/4 kremu. Przykrywamy blatem z konfiturą. Ponownie wykładamy 1/4 kremu. Przykrywamy czwartym blatem. Na wierzchu i na bokach wykładamy resztę kremu i wyrównujemy.
- Boki i wierzch tortu posypujemy chrupiącymi migdałami (warto robić to na dużej stolnicy, żeby większość migdałów nie skończyła na ziemi, ale na blacie ;)).
- Całość schładzamy 2 godziny w lodówce i podajemy. Smacznego :)
