Dzisiaj prosto, ale za to niezwykle pikantnie. Zapraszam na przepyszne ostre leczo rodem z Węgier. Tradycyjnie robi się je na słoninie i smalcu, ale z powodu braku wymienionych podaję lekko zmodyfikowaną wersję, lekko lżejszą, ale równie smaczną ;) Ostatnio mamy pod dostatkiem pomidorów, a sama prawie codziennie lecę po papryki do sklepu, więc zrobienie go było koniecznością. Ale smakowało wszystkim, a nawet mój tata,który zawsze wszystko dosala i doprawia, bo mu „za mało”, powiedział, że jest idealne i nic mu nie potrzeba, uznałam to za komplement ;d W każdym razie w sezonie to absolutny mus do zrobienia i u nas ostatnio gości bardzo często. Ale to nam wcale nie przeszkadza, potem znowu rok czekania, bo takie aromatyczne i świeże to tylko teraz ;) Polecam gorąco :)
Leczo, czyli pikantny węgierski gulasz z kiełbasą
~ 1 duża cebula
~ 1 laska kiełbasy (ok. 200 g, użyłam z piersi kurczaka, która jest przepyszna, polecam :))
~ 4 pomidory (ok. 0,5 kg)
~ 2 duże czerwone papryki
~ kawałek cukinii (ok. 100 g)
~ 2 łyżki przecieru pomidorowego
~ sól, pieprz
~ 1 łyżeczka ostrej papryki (mniej/więcej w zależności od gustu ;))
Cebulę siekamy drobno, a kiełbaskę kroimy najpierw w plasterki, a potem w ćwiartki. Wrzucamy do rondla i smażymy kilka minut (w razie potrzeby dolewamy odrobinę oleju, ale generalnie tłuszcz powinien wytopić się z kiełbasy).
Gdy kiełbasa i cebula się przesmażą dodajemy pokrojone drobno pomidory i smażymy parę minut. Następnie dodajemy pokrojoną w paski paprykę. Po paru chwilach dodajemy pokrojoną w kostkę cukinię. Dodajemy przecier, mieszamy i zostawiamy na 10 minut na średnim ogniu, żeby warzywa dostatecznie zmiękły.
Po tym czasie solidnie doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy ostrą paprykę i mieszamy. Podajemy od razu z ugotowanym ryżem/kaszą lub z pieczywem. Smacznego :)
5 komentarzy
Ja dziś robiłam leczo do słoików na zimę. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i zjadłam trochę ;)
a widziałam dziś w sklepie kiełbaskę z piersi kurczaka, zastanawiałam się czy zjadliwa. w takim razie przepis wypróbuję, na Twoją odpowiedzialność :D
Ciekawy pomysł na polską odmianę leczo w wersji light :) Dziękuję za dodanie kolejnego przepisu do akcji pomidorowej :)
Niedawno jadłam ale z mała ilością papryki i bez cukinii a z dodatkiem pieczarek i zielonego groszku ;)
Pyszności :-)