Bezglutenowa karpatka z mąki ryżowej, czyli karpatka bez glutenu powstała bardziej przez przypadek niż z faktycznej intencji zrobienia ciasta bez glutenu.
Zabrakło nam po prostu mąki pszennej, a do wyboru mieliśmy mąkę gryczaną, orkiszową razową, kukurydzianą, kokosową albo z ciecierzycy. Z Krzyśkiem stwierdziliśmy, że ryżowa ma jeszcze największą szansę dać nam najbardziej tradycyjny smak.
Bezglutenowa karpatka z mąki ryżowej naprawdę smakuje jak tradycyjna!
Muszę powiedzieć, że karpatka z mąki ryżowej wyszła naprawdę przepyszna. I w ogóle nie było w niej czuć, że jest inna niż tradycyjna.
Ciasto parzone robiło się tak samo niefajnie, jak tradycyjne. I smakowało też jak tradycyjne ciasto parzone. Można więc zrobić bezglutenowe ciasto na karpatkę i nie trzeba się martwić, że ktoś powie, że smakuje dziwnie i że to nie to samo.
Ta karpatka bez glutenu pokazuje, że mąka ryżowa naprawdę ma potencjał. Ja wcześniej rzadko miałam wcześniej z nią do czynienia. Swego czasu często smażyłam bezglutenowe syrniki, które notabene idealnie nadadzą się do podania z sezonowymi teraz borówkami czy jeżynami! Widziałam też masę białych naleśników z mąki ryżowej. Jednak, wciąż nie pokusiłam się o własne. I chyba najwyższy czas zacząć włączać mąkę ryżową do stałego arsenalu mojej kuchennej szafki ;)
Tymczasem zostawiam Was z tą pyszną bezglutenową karpatką. Ja z Krzyśkiem robiliśmy ją na uczczenie końca naszej kwarantanny z powodu covidu, ale pamiętaj, że nie potrzeba specjalnej okazji, żeby upiec pyszne ciasto. Bardzo polecam na weekendy i nie tylko :)
SKŁADNIKI
Ciasto:
- 200 ml wody
- 50 g masła klarowanego
- 1/2 szklanki mąki ryżowej (ok. 80 g)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej (ok. 40 g)
- 3 jajka
Krem do karpatki:
- 400 ml mleka
- 1 budyń waniliowy
- 2 łyżki cukru
- 200 g masła
PRZYGOTOWANIE
Ciasto:
- Do rondelka wlewamy wodę i wrzucamy masło. Podgrzewamy do zagotowania. Zdejmujemy z ognia, dodajemy mąki i mieszamy. Stawiamy ponownie na ogniu podgrzewając 1-2 minuty, aż z masy powstanie bardzo gęsty kleik, a dno pokroje cieniutka biała warstwa (uważamy, żeby jej nie przypalić). Odstawiamy do ostudzenia na ok. 30 minut.
- Piekarnik rozgrzewamy do 225 stopni.
- Ciasto umieszczamy w misie miksera i dodajemy po kolei jajko miksując za każdym razem.
- Blaszkę wykładamy dokładnie papierem do pieczenia i rozsmarujemy ciasto na cienki placek. Z podanych proporcji będziemy piec jeden blat, który potem przekroimy na 2 części. Jeśli chcesz uzyskać większą karpatkę polecam upiec 2 blaty i podwoić składniki na krem.
- Ciasto pieczemy ok. 30 minut, zmniejszamy temperaturę do 180 i pieczemy jeszcze 15 minut. Wyjmujemy i studzimy. Kroimy na części (powinny wyjść 2 blaty o rozmiarze ok. 20x12 ;)).
Krem do karpatki:
- W 1 szklance mleka mieszamy proszek budyniowy i cukier.
- Resztę mleka zagotowujemy. Gdy zacznie lekko bulgotać dolewamy mieszankę cały czas mieszając, aż zgęstnieje. Trzymamy na ogniu jeszcze ok. 1-2 minuty. Zdejmujemy z ognia i studzimy.
- Miękkie masło ubijamy mikserem ok. 2 minuty, żeby zrobiło się napuszone. Następnie łyżka po łyżce dodajemy budyń miksując po każdej łyżce.
- Powstały krem rozsmarowujemy na jednym blacie. Przykrywamy drugim lekko dociskając i schładzamy przynajmniej 2 godziny. Podajemy posypane cukrem pudrem. Smacznego :)
2 komentarze
czy można masło klarowane zastąpić zwykłym masłem?
nie próbowałam, ale powinno być ok :)