Na ten weekend zaplanowałam swój pierwszy, stuprocentowo wegański tofurnik. I to on dzisiaj miał się pojawić na blogu. I wiecie, wyszedł mi! Taki naprawdę sernikowy, bez charakterystycznego posmaku tofu. Ale oczywiście musiałam coś wywinąć. Ostatnio generalnie wszystko gubię, zapominam albo psuję. Więc kiedy już pięknie zdjęłam obręcz tortownicy i chciałam tylko postawić na inny blat to mi się magicznie z ręki wysunął i połowa wylądowała na ziemi -.- Reszta, co została smakowała super i na pewno do powtórki, ale niestety nie była fotografowalna :p Ale wciąż mam dla Was coś słodkiego i z udziałem tofu, ale o wiele szybszego, czyli placki. Moje pierwsze placki z mąki z ciecierzycy, z którą mam zamiar teraz kombinować. Połączenie jej z bananami i tofu naprawdę świetne, a sama ma bardzo oryginalny smak, dlatego polecam jej niczym nie zastępować. Placki wychodzą super :) Na śniadanie, przekąskę czy podwieczorek :)
PS: Dzisiaj już odzyskuję ładowarkę, więc będzie koniec z tą okropną jakością zdjęć!
Ciecierzycowe tofurniczki z patelni
(10 sztuk)
~ 200 g tofu
~ 1 mały banan
~ 2 łyżki mąki z ciecierzycy (ok. 50 g)
~ 3-4 łyżki mleka lub wody
~ 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Tofu rozgniatamy widelcem razem z bananem. Dodajemy mąkę, mleko lub wodę oraz proszek. Mieszamy dokładnie i odstawiamy na 10 minut. Następnie smażymy placki na rozgrzanej patelni. Smacznego :)
5 komentarzy
Mąka z ciecierzycy nie przypadła mi do gustu, chyba trafiła mi się jakaś felerna, ale Twoje placuszki wyglądają bardzo smacznie ;)
Fajny pomysł na placki, chociaż jeszcze z tofu się nie zaprzyjaźniłam ;)
Ciekawy pomysł :)
Potrzeba matką wynalazku i to jak pysznego. Ciekawa jestem też przepisu na tofurnik, bo te które do tej pory próbowałam niestety mnie nie przekonały
Na pewno zrobię i wstawię, jak tylko dorwę gdzieś dobre i w miarę tanie tofu! :)