Brownies to jedno z bezpiecznych ciast, które każdy lubi. Nawet ja jako średnia fanka czekoladowych wypieków, co rusz piekę brownies. Na blogu pojawiło się moje ukochane fit brownies z fasoli, które powtarzałam co 2 dni w swoim czasie. Jest też sezonowe brownies z czereśniami, które idealnie nada się na teraz. Dzisiaj mam kolejną sezonową pyszną wersję brownies, czyli ekspresowe brownies bez cukru z malinami.
Maliny to nie moje ulubione owoce lata. Jednak, moim zdaniem to właśnie one najlepiej wypadają w czekoladowych połączeniach. I powstanie tego ekspresowego brownies zawdzięczamy właśnie dzisiaj malinom, bo to właśnie je najpierw kupiłam. A dopiero potem wpadłam na to, że idealnym pomysłem na weekendowy deser na lato będzie właśnie brownies z malinami.
Słodycz i kleistą konsystencję zapewniają tutaj suszone daktyle. Prawdziwe masło dodaje lekkiej tłustości i miękkości. Maliny lekkiej kwaskowatości, a orzechy chrupkości. Jak widać – ekspresowe brownies to źródło wszystkich tekstur, które razem tworzą przecudowny zdrowy deser na lato.
A do tego takie ekspresowe brownies bez cukru idealnie nada się w przypadku niezapowiedzianych gości. Wystarczy zalać daktyle i roztopić masło, a potem samo przygotowanie ciast wraz z upieczeniem to już tylko 30 minut. A wychodzi z tego naprawdę przepyszne kleiste idealnie czekoladowe brownies, które pokocha każdy. Zapraszam :)
SKŁADNIKI
- 200 g suszonych daktyli
- 100 g prawdziwego masła
- 100 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g kakao
- 2 jajka
- 75 g orzechów włoskich
- 125 g malin
PRZYGOTOWANIE
- Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni.
- Daktyle zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie odcedzamy z wody zostawiając 2-3 łyżki.
- W rondelku umieszczamy masło. Roztapiamy je i odstawiamy.
- Do miski blendera wrzucamy daktyle i miksujemy na jednolitą masę. Dodajemy mąkę, kakao, proszek, masło i jajka. Łączymy dokładnie trzepaczką.
- Do masy dodajemy posiekane orzechy włoskie i większość malin (zostawiając troszkę na wierzch). Delikatnie mieszamy.
- Całą masę przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy świeże maliny.
- Pieczemy 25 minut. Wyjmujemy, odstawiamy i podajemy. Na ciepło z lodami waniliowymi smakuje przecudownie. Smacznego :)
14 komentarzy
Daktyle odcedzasz z wody?
Tak, ale zostawiając troszkę (z 2-3 łyżki). Dziękuję za pytanie, doprecyzuję to w przepisie :)
A masło roztopione , kiedy dodajemy?
Wtedy kiedy mąkę i jajka.
Bardzo dziękuję za pytanie, bo już zauważyłam jakiś czas temu, że powinnam to dopisać, a wyleciało mi z głowy. Już jest poprawione też w przepisie :)
Jakiej wielkości blaszka?
Najlepiej 20×20 cm :)
A jakie inne owoce mogę dodać , sezon malin minął, może inne jabłko gruszka ?
W sumie i gruszki i jabłka będą dobre, ale myślę, że gruszka lepiej pasuje :)
Mogą być mrożone maliny? :)
Oczywiście :) najpierw jednak warto je rozmrozić i odlać sok, żeby ciasto nie zrobiło się za wilgotne :)
A czy zamiast maki pszennej mogę dać owsiana lub np.ryżowa lub pół na pół? A jeśli nie te to może orkiszowa się nada?
W tym przepisie właściwie każda powinna się sprawdzić, z wymienionych ryżowa najbardziej wpłynie na smak, ale może i pozytywnie ;)
Przepyszne te brownie, tak jak piszesz , kwaskowosc, chrupkości, słodycz daktylowa. Super smaczne , piekne i zdrowe brownie. Czasem daje karob i tez pyszne. Dałam mąkę owsiana pół na pół z ryzowa👍❤️♥️
Już robiłam kilka razy i super smaczne ale sezon minął i tak myśle czy mrożone wiśnie tez mogą być i dać je tez do środka czy tylko na gore?