Jak było zapowiedziane, dzisiaj mam dla Was przepis na tradycyjna polską modrą kapustę, która świetnie sprawdzi się jako dodatek do ciemnych mięs czy kotletów, zarówno mięsnych, jak i warzywnych). Na śląsku podaje się ja z mięsną roladą i kluskami śląskimi, u mnie wylądowała obok upieczonej gęsi, ale jest taka smaczna, że nada się też idealnie na zwykłą przekąskę. Zresztą to była moje pierwsza modra kapusta, bo w moim domu rodzinnym na Kujawach nie jadało się takiej, a czerwoną kapustę używaliśmy tylko do zrobienia surówki. Ale mimo, że nie wiedziałam jak smakuje to czułam, że jak robię ges to musi być też modra kapusta. I potem tylko męczyłam chłopaków, czy na pewno smakuje jak powinna (smakuje! potwierdzone :D). A poza tym, że smakuje, jak powinna to smakuje cudownie, wiec jeśli i Wy jeszcze jej nie jedliście to czas najwyższy. Taka jesienna aura sprzyja gotowaniu bardziej po polsku, wiec trzeba to koniecznie wykorzystać :)
Modra kapusta
~ 0,5 główki czerwonej kapusty (średniej wielkości)
~ 1 czerwona lub biała cebula
~ 1 duże jabłko (ok. 200 g)
~ 1 listek laurowy
~ 3-4 goździki
~ 2-3 ziarenka ziela angielskiego
~ ok. 150 ml wody
~ 1-2 łyżki oleju
~ sol, pieprz
~ sok z 0,5 cytryny
~ ew. szczypta cukru do smaku
Na oleju podsmażamy drobno posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli dodajemy obrane i pokrojone w kosteczkę jabłko, listek laurowy, goździki i ziele angielskie. Po 2-3 minutach wrzucamy poszatkowaną kapustę. Mieszamy dokładnie i zmniejszamy na średni ogień. Dusimy pod przykryciem przez 25-30 minut mieszając od czasu do czasu i podlewając wodą. Gdy kapusta będzie już miękka solidnie solimy, pieprzymy i dodajemy sok z cytryny (i cukier, jeżeli potrzebujecie do smaku, ja miałam bardzo słodkie jabłko ;)) Mieszamy dokładnie i podajemy na ciepło. Smacznego :)
2 komentarze
Nigdy takiej nie jadłam ale słyszałam :)
To zupełnie jak ja ;)
Kapustę czerwoną jadłam wyłącznie w wersji słodkiej – z jabłkiem i marchewką ;)